Data: 2002-09-10 08:37:49
Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja jeszcze nigdy sie nie spotkałam z człowiekiem, który ma takie
poglądy i
> do tego nie wstydzi się ich głośno wypowiadać. Pierwszy raz zetkęłam
się
> też z określeniem "ułomek".
> A znajomy to rzeczywiście "ułomek intelektualny".
> Nie daj Boże, żeby jego dziecko wpadło pod samochód i coś sobie
trwale
> uszkodziło, bo bedzie miał "ułomka" pod własnym dachem i go
zniszczy...
A ja się zetnęłam.
Moja daleka znajoma ma córkę po porażeniu mózgowym, intelektualnie w
pełni sprawną, a nawet bardzo zdolną, ale mająca problemy z
poruszaniem się.
Chciała ją zapisać do szkoły społecznej, ale rodzice chodżących tam
dzieci nie wyrazili na to zgody !
Nie pamiętam już argumentów, ale to było coś w rodzaju tego, ze nie
beda sie w stanie nią opiekować.
Nie był to pojedyńczy głos.
To było już ładnych kilka lat temu i zapewne i dzieci i rodzice w tej
szkole już są zupełnie inni, ale ja całkowicie sie zraziłam do idei
szkół społecznych !
Co za kmioty !
Pozdrowienia.
Basia
|