Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kominek - inwalidzi z wyboru
Date: Sat, 01 Nov 2008 09:28:22 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 50
Message-ID: <geh3vc$nrv$1@news.onet.pl>
References: <ge5jv2$280$1@news.onet.pl> <ge6snr$pc7$1@news2.ipartners.pl>
<ge6tgi$psk$1@news2.ipartners.pl> <ge709m$q2k$1@news.onet.pl>
<ge70dr$r9h$1@news2.ipartners.pl> <ge737o$3s0$1@news.onet.pl>
<ge7hgo$nb9$1@news.onet.pl> <ge7i59$pht$1@news.onet.pl>
<ge7j3r$slp$1@news.onet.pl> <ge7lek$4m5$1@news.onet.pl>
<geeka0$1rh$1@news.onet.pl> <geen6u$18sj$1@news2.ipartners.pl>
<geenrf$fe2$1@news.onet.pl> <geeot5$19ms$1@news2.ipartners.pl>
<geep8i$19ns$1@news2.ipartners.pl> <gefeuc$rr6$1@news.onet.pl>
<gegi0d$23g$1@node2.news.atman.pl> <gegjto$2c2$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: dt.vip-net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1225528108 24447 89.186.1.174 (1 Nov 2008 08:28:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 1 Nov 2008 08:28:28 +0000 (UTC)
X-Sender: j7Brm1LSXl42/8ggSz3kwxYnDXafYV/q
In-Reply-To: <gegjto$2c2$1@node2.news.atman.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.17 (X11/20080922)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:426001
Ukryj nagłówki
cbnet pisze:
> W "normalnej sytuacji" człowiek rozwija się poprzez podobieństwa.
> Ty adamoxx jak na razie poszukujesz siebie _tylko_ w odmiennościach.
Ludzi podobnych do siebie, ktorych znam, mógłbym policzyć na palcach
jednej reki. Ale.. co mi daje rozmowa z nimi? Tak naprawdę mamy podobne
mysli, podobne spostrzeżenia, podobne podejście do życia.
I tylko tyle mi to daje, że wiem że nie tylko ja jestem taki popierdolony.
Szukam w innych odmienności pod kątem cech których chciałbym się wyzbyć.
Nie neguje siebie, tylko chciałbym do momentu, kiedy się usamodzielnie i
założe rodzine, "wyprostować się".
Chciałbym zrobić tyle ile moge, żeby moje przyszłe życie w związku (o
ile w ogole to nastapi) było udane. Nie będę liczył na łut szczęścia ani
przypadek. Chciałbym wybrać bardziej świadomie. Nie jest to ślepa wiara
w cuda i z irracjonalnym optymizmem... Po prostu czuje że powinienem i
uważam to za lepsze, niż nic.
> Oczywiście potrzebujesz i musisz samodzielnie przekonać się
> o wyniku tego swojego powiedzmy "eksperymentu".
No jasne. Przecież.. nie da się wziąć czyjejś opinii i poglądu za
pewnik. A jesli ktoś tak robi to współczuje mu głupoty i płytkości
zrozumienia, pozornego zrozumienia.
Każdy robi w życiu coś, później wyciąga wnioski. Ważne że robi to na
własną rękę, czasem nawet ryzykując. Ale ta gra warta jest własnie tego
- że w pewnym momencie następuje "oświecenie".
> Jest przy tym tak, że im bardziej będziesz starał się, aby ten twój
> "ekperyment" zakończył się sukcesem, tym bardziej "przy okazji"
> możesz się ~sparzyć.
Więc? Zakładając, że kiedyś się sparze.. Co mam zrobić?
Tak źle i tak niedobrze.
Eksperymentem to ja mógłbym nazwać zachowanie kumpla, tego który właśnie
totalnie zaangażował się w NLP.
On tak naprawde nie wie co robi. Przyjął wręcz jakąś doktryne. Już dawno
się z nim nie widziałem, musze zobaczyć co się u niego pozmieniało.
> IMHO będziesz tak eksperymentował dopóki ci się to nie znudzi
> (albo się nie ~sparzysz?).
> Prawdopodobnie.
>
Raczej po prostu mi sie znudzi, jak wszystko.
Ale do tego znudzenia też trzeba dojść :)
Inaczej będę czuł jakiś niedosyt.
Nie umiem zignorować "drzazgi" ktora we mnie tkwi. Nie chce jej ignorować.
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
|