Data: 2005-10-04 15:54:46
Temat: Re: Komputer a dzieci
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik mumu napisał:
> Znam takiego chłopca
1. Zostawiaj "wrotki"
który , zeby uzyskac pozwolenie od rodziców na
> komputer, zdaje relacje co dobrego
to raczej taka - za przeproszeniem - tresura, a nie
wychowanie. No, ale to nie moja sprawa.
> spokoj i pozwolenie na grę).
To oznacza pragnienie robienia czegoś przyjemnego,
dobrze znanego - niekoniecznie "nałóg komputerowy"
(cokolwiek by to miało oznaczać)
> Ja znam komputer
Gratuluję ;-) (Dzień dobry Panie Komputerze :-))
> od niewielu lat i to mi wystraczyło zeby sie go nauczyć
Bardzo ciekawe - znasz schemat płyty głównej, czy
procesora? BPNMSP
> pracować w dobrej firmie komputerowej.
Hm.
> Uważam nadal , ze komp dla dzieci ,gdy przychodzą ze szkoły to nie ciekawy
> sposób spędzania czasu.Wystarczy im to co nauczą sie w szkole.
A komputer dla dzieci przed wyjściem do szkoły, to byłby
ciekawy sposób spędzania czasu? Generalnie, jeśli chodzi
o spędzanie (zabijanie) czasu, to komp jest do tego celu
świetny: niezależny od pogody, oferuje mnóstwo różnych
zabaw, nie niecierpliwi się... Do zabijania dowolnego
czasu. Problem świadomych rodiców polega na tym, że chcą
czas wykorzystywać, a nie zabijać.
W szkole oczywiście też uczą się zabijania czasu, ale
przecież nie tak nowoczesnego!
J.
--
Getto dziecięce jest kolorowe i wesołe, pełno tam
bajkowych postaci i dźwięczą piosenki z reklam.
Strażników prawie nie widać.
|