Data: 2006-03-03 00:08:25
Temat: Re: Koniec roku 23 czerwca
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 03 Mar 2006 00:14:07 +0100, Magdalena W.
<b...@s...gazeta.pl> wrote:
> Ten j?zyk obcy od 1. klasy to nie jest taki z?y pomys?, nawet je?eli
> b?dzie
> to tylko na zasadzie gier, zabaw i "os?uchiwania". Oczywi?cie duuuuu?o
> zalezy od samych nauczycieli, których jak wiadomo mamy za ma?o i nie
> zawsze
> z odpowiednimi kwalifikacjami. Mówi?c ?agodnie, zw?aszcza w
> podstawówkach.
Koledzy z liceum mi opowiadali jak wyglądała lekcja angielskiego u nich w
podstawówce (nadobowiązkowa ma się rozumieć, to było ponad 30 lat temu).
Wisiały obrazki, pani wskazywała i dzieci mówiły "mader, fader, sister,
brader". Tylko Pacholec był jak zawsze ambitny i mówił "mother, father..."
. A pani: "Pacholczyk, co tak mówisz jakbyś miał kluski w gębie?"
A jak Młody był w przedszkolu to go zapisaliśmy na płatny angielski. I po
roku się okazało, że paniom się pomyliło i zamiast na angielski chodził na
religię.
Ej, kiedyś to były czasy :)
Pozdrawiam,
Borek
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2
|