Data: 2008-06-14 21:56:09
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka wrote:
[...]
> Aha, gwoli wyjaśnienia sytuacji, od której się wziął wątek: mam na myśli
> przedmioty matematyka-fizyka-chemia. Z dwóch spośród tych przedmiotów
> dziecko dostało oceny adekwatne do wiedzy, z jednego - obniżoną za brak prac
> domowych. Pani od tego przedmiotu kilka razy w ciągu roku raczyła wyrazić
> zdziwienie "ja naprawdę nie rozumiem, jak to się dzieje, że masz piątki z
> klasówek, jak nie odrabiasz lekcji". Niezależnie od tego, jakie mam zdanie
> na temat obniżania oceny końcowej, niezależnie od tego, że spotkałam się z
> opiniami absolutnie skrajnymi z obu końców, na temat tej pani mam złe
> zdanie. Bardzo złe.
Jak dziecko ma takie samo zdanie o pani i o ocenie, ktora dostalo - to
proponuje zaliczenie komisyjne. Jak dzieciak dobry i sukcesami
konkursowymi, to z palcem w ... podwyzszy sobie ocene i zapewni sobie
spokoj z zadaniami domowymi do konca szkoly :-) A jestem przekonany, ze
w 99% przypadkow to zadziala pozytywnie na nauczyciela. Z autopsji znam
kilka takich przypadkow i zawsze konczylo sie to zwiekszeniem szacunku
nauczyciela do takiego ucznia "indywidualisty".
Pozdro
Maseł
|