Data: 2011-10-07 07:15:11
Temat: Re: Koty.
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-10-07 08:40, niebożę Piotrek wylazło do ludzi i marudzi:
> On 2011-10-07 01:13, Ikselka wrote:
>> Moje koty, zarówno "wygadany" szary Mruczek, jak i bardziej skryty czarny
>> Guzik, bardzo często przychodzą do mnie bez wyraźnego powodu, stając
>> słupka
>> albo wyciągając łepek w zwykłej czteronożnej pozycji kociej, szeroko
>> otwierając oczy patrzą na mnie tymi oczami wymownie i zaczynają... gadać.
>> Po kociemu, oczywiście. Wyraźnie chcą coś przekazać i naprawdę nie chodzi
>> im wtedy o jedzenie. Bogactwo odgłosów, jakie wydają, jest po prostu
>> niesamowite.
>> Ja im wtedy odpowiadam też jak mi się wydaje po kociemu i taki dialog
>> czasem trwa dobrych parę chwil. Ale odlot :-)
>
> W wolnym przekładzie z kociego na ludzki to pewnie jakoś tak było
>
> Kot: Przyszedłem żebyś mnie pogłaskała
> Ixi: Ale o szo chodzi?
> Kot: No przecież powiedziałem ... Przyszedłem, żebyś mnie pogłaskała.
> Ixi: Ale o szo chodzi?
> Kot: Przyszedłem, żebyś mnie pogłaskała.
> Ixi: Ale o szo chodzi?
> Kot: Co za tępy "ludź"! Przecież mówiłem tyle razy, żeby mnie pogłaskała
> a ona nic. To już lepiej pójdę pogadać ze ścianą.
>
> ;-)
A może tak:
Kot1: W tym roku też zagłosujemy na Alika.
Kot2: No ba! Póki żyw.
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
|