Data: 2011-06-15 19:11:52
Temat: Re: Książka dla nastolatki...
Od: Anai <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 15.06.2011 11:59, R pisze:
> Skoro o romansidłach mowa to może zaproponuj jej takie nieco starsze?
Ech... myślałam w sumie o jakimś "Hrabim (?) Monte Christo", ale potem
zadałam sobie pytanie: jak to się ma do m ą d r y c h książek? ...
i mi przeszło, bo to jednak romansidło... :P
Z drugiej jednak strony, jeśli się nad tym głębiej zastanowić, to te
wszystkie "Anie z Zielonego Wzgórza", "Rille ze Złotego Brzegu",
"Pollyanny" i "Błękitne zamki", które podsuwałam jej wcześniej też były
romansidłami i to takimi dość schematycznymi i przewidywalnymi...
>Ja jak pamiętam to w podstawówce (4-8 klasa) zaczytywałam się Sienkiewiczem
> (zaczęłam od Quo vadis i tak mi się spodobało, że przeczytałam chyba
> prawie wszystko łącznie z nowelkami, listami itp...
Ja też, ja też, ja też... zaczęłam w sumie od "W pustyni się puszcza" :P
i "Krzyżaków", za Quo Vadis, z kolei, długo nie mogłam się zabrać, bo
nie mogłam przebrnąć tych opisów na wstępie, ale później czytałam ją co
najmniej kilka razy...
Mam to szczęście w nieszczęściu (a może na odwrót), że mam też starszą
córkę, która wszystkie te książki "połknęła" wcześniej i kocha
Petroniusza dozgonną miłością a Krzyżaków zna prawie na pamięć :P,
ale wiem też w związku z powyższym, że młodszej Quo Vadis chwilowo nie
kręci...
Cały czas próbuję sobie przypomnieć, co takiego ja w jej wieku czytałam,
w sumie łykałam wszytko po kolei jak pelikan... :P
Przypomniałam sobie o "Imieniu Róży" Eco i o "Dżumie" Camusa, spróbuję
jej to wcisnąć przy okazji następnej wizyty w bibliotece, a nuż
(widelec) chwyci..
Na razie wypożyczyłyśmy "Władcę Pierścieni", którego wprawdzie zna na
pamięć z filmu, ale książki jakoś do tej pory nie czytała...
> Tutaj jeszcze poleciłabym "Inny świat", "Rozmowy z katem", "Medaliony"
> (to pewnie i tak czytała/przeczyta bo to teraz zdaje się są lektury
> szkolne) "I boję się snów" W. Półtawskiej...
... a dziękuję, mimo, że akurat z nią takiego problemu nie ma... ;)
Medaliony czytała na ochotnika, bo to chyba lektura z liceum, oczywiście
"Kamienie na szaniec", teraz ma te "Dymy..." i "Kolumbów",
jak się jej spodobają, to będziemy szukać kolejnych...
Pozdrawiam
Anai
|