W dniu 2018-10-09 o 20:39, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>
>>> (by XL) A już zupełnie pewne jest, że ci, co odchodzą, w pierwszej większej
opresji
>>> życiowej znów napełnią kościoły.
>>
>> Nie, to nie jest pewne.
>> Tak sobie wyobrażają tylko wyznawcy.
>
> Ba.
> http://m.telewizjarepublika.pl/wielkie-nawrocenie-ge
n-jaruzelskiego-spowiedz-przed-smiercia-pogrzeb-kosc
ielny,7478.html

Odgrzewany kotlet. Relacja jakiegoś klechy (jak każdego) jest zwyczajnie
niewiarygodna.
Rodzina sobie zażyczyła, zapłaciła kapuchę żeby sąsiedzi w sklepie nie
plotkowali, to klecha powie co trzeba.

A jeśli nawet, to nadal te twoje "pewne" jest bez sensu. Opierasz swoją
tezę na jednym przykładzie. Są miliardy przykładów przeciwnych, więc to
nie jest pewne. Przypomnę ci tylko, że na świecie żyje ok.7,5 mld. ludzi.

>> Sporo osób które przeżyły obóz koncentracyjny już do kościoła nie
>> wróciło. Obóz koncentracyjny to jednak dość mocna opresja życiowa.
>> Więc to nie jest takie zupełnie pewne.
>>
>
> Skoro nigdy w nim nie byli, to jak mieli wrócić.

Nie czytasz ze zrozumieniem. Byli i właśnie po opresjach życiowych,
wbrew twoim twierdzeniom, nie wrócili.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr