Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "flower" <f...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Kuroń [Było: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?]
Date: Sat, 24 Jun 2006 13:01:46 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 53
Message-ID: <e7j5uc$m7u$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <e7d80d$1g9$1@atena.e-wro.net> <e7dd71$1ki$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e7ddi4$mpg$1@atena.e-wro.net> <e7dhb1$lic$4@nemesis.news.tpi.pl>
<e7dilo$7hl$1@inews.gazeta.pl> <e7djb8$ai6$1@inews.gazeta.pl>
<e7dvpg$b75$1@atlantis.news.tpi.pl> <e7eejd$e9b$1@inews.gazeta.pl>
<e7hkuq$c1p$1@nemesis.news.tpi.pl> <e7hm0h$pi6$1@inews.gazeta.pl>
<e7hst7$ok0$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@u...de>
<e7invl$kur$1@nemesis.news.tpi.pl> <e7iqno$d0t$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: cln166.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1151146765 22782 83.31.115.166 (24 Jun 2006 10:59:25
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 24 Jun 2006 10:59:25 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2741.2600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2742.200
X-Antivirus: avast! (VPS 0625-7, 2006-06-23), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:271627
Ukryj nagłówki
Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e7iqno$d0t$1@inews.gazeta.pl...
> flower <f...@w...pl> napisał(a):
>
> > > > Ale co, on peta na plaży rzucił, czy rozgotowane warzywa za siebie w
> > bajorko
> > > > i tatarak? Bo tak to wyglądało, więc nie truj teraz jak to ludzie
> śmiecą
> > bo
> > > > przykład z Makłowicza biorą. Tak samo wędkarze ugotowane ziemniaki
do
> > wody
> > > > wrzucają.
>
> > > znaczy lubisz zaśmiecanie środowiska i to pochwalasz. Piękne.
>
> > Dobrze się czujesz?
>
> A tu nie czujesz klimatu? Chodzi o odruchy, które świadczą o człowieku
> znacznie więcej, niż jego sześć czy siedem powtarzanych w kółko słówek.
> Zachowując się w prymitymny sposób można kogoś do siebie zrazić, czyż nie?
> Dla mnie gest wyrzucania włoszczyzny do jeziora ma podobne działanie jak
> dłubanie w nosie.
A dla mnie nie. Bo warzywa to nie śmieci, to naprawdę zostanie zjedzone, a
poza tym śmieci do jeziora nie wyrzuca się niezależnie od tego czy jest się
samemu czy w towarzystwie, a beka, pierdzi i dłubie w nosie na osobności
każdy.
> > > >> Nie, bo nigdy nikomu _zawsze_ się nie udaje.
> > > >
> > > > Znaczy się, jesteś przekonana że jemu zawsze wszystko się nie udaje,
> > tak?
>
> > > a logiki kto cię uczył? Trochę pomyślunku
>
> > No to co koleżance chodziło, możesz mi wytłumaczyć? Nie żebym się gubił,
> ale
> > w polskim języku ""nigdy nikomu zawsze się nie udaje" brzmi cokolwiek
> > niejednoznacznie.
>
> Podkreśliłam słowo "zawsze". Czyli inaczej, prościej mówiąc: Nobody is
> perfect. Dalszy ciąg mojej wypowiedzi pozostawiam bez zmian.
No to tam nie powinno być "nie".
Ale właśnie o to mi chodzi - skoro Ty widziałaś w TV jak Makłowiczowi się
coś nie udało, a innym - niewątpliwie znakomitym - kucharzom zawsze się
wszystko udaje przed kamerą, to raczej do nich powinnaś mieć pretensje. Bo
przecież jesteś przekonana, że im też kiedyś coś nie wychodzi.
|