Data: 2011-10-05 23:44:17
Temat: Re: Łemkowski kindziuk ziemniaczany
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 06 Oct 2011 01:26:54 +0200, vcore napisał(a):
> Kiedyś robiłem coś bardzo podobnego lecz bez niespodzianki w środku, przepis prawie
identyczny... I
> wyszło strasznie twarde
Może za bardzo odcisnąłeś, a może za dużo mąki i jajek...
> i mdłe (to akurat moja wina bo poskąpiłem soli), do tego szare jak woda od
> mycia podłóg. Nieco się zniechęciłem ale to może zależy od gatunku ziemniaków
Raczej od szybkosci ich utarcia - warto robić to szybko, żeby nie
ciemniały.
Dla uniknięcia długiego tarcia można użyć sokowirówki, po czym zlać płyn
znad osadu - osad (skrobię) dodaj do masy, a płyn zachowaj, bo jeśli masz
dobrą sokowirówkę, to masa będzie za sucha i trzeba go nieco dolać znowu,
żeby kugiel nie był suchy. Tak robię pyzy-cepeliny.
Pomimo tutejszych niegdysiejszych wznoszonych pod niebiosa okrzyków
wzburzenia nadal radzę dodanie do startych ziemniaków np dwóch łyżeczek
soku z cytryny albo szczypty kwasku cytrynowego - nie zmienią smaku, a nie
ściemnieją.
--
XL
|