Data: 2021-10-25 19:13:16
Temat: Re: Macie tu już tę stadną odporność?
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 25.10.2021 o 18:36, XL pisze:
> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
>> W dniu 25.10.2021 o 11:09, XL pisze:
>>
>>> Takie naukowe stwierdzenia są w światowej LITERATURZE NAUKOWEJ I MEDYCZNEJ,
>>
>> Są tajne? Światowy spisek?
>
> Odkąd literatura naukowa jest tajna? Twoje pytania jw. są naprawdę
> powalające.
No właśnie. W tej jawnej nic nie ma takiego, co piszesz, więc ta twoja
musi być tajna.
>> Skoro są tajne, to skąd ty to wiesz?
>
> I jeszcze sam sobie na swoje pytania odpowiadasz ?
Niby nie są tajne, ale są?
>> A skoro to uznana i światowa LITERATURA NAUKOWA I MEDYCZNA, to chyba
>> jest dostępna?
>
> Oczywiście.
No to czego się wstydzisz? Podaj namiary.
>>
>>> a nie w ,,linkach" dla ciemnego tłumu.
>>
>> No to daj jakieś namiary na publikację (sam znajdę) do tej światowej
>> LITERATURY NAUKOWEJ.
>
> No to ,,sam znajdź".
Pokaż mi jak się znajduje coś, czego nie ma.
> Nie jest to żadna tajemnica jak już wiesz, a ty pomimo
> to dotąd tkwisz w niewiedzy? Taki mondrala? A idź poproś pierwszego
> lepszego wirusologa. Co, nie znasz??? Ty?????? He he ?
He he.
Podasz w końcu źródło tej wiedzy?
>>> Nie będę byle tłukowi cytować badań
>>> naukowych,
>>
>> Nie masz mi ich cytować. Sam przeczytam.
>
>> Ale nie wiem co, bo nie chcesz podać
>
> Wujka Gugla masz?
Mam.
Głupoty które bezmyślnie powtarzasz są tylko na szurskich portalach dla
foliarzy. Głównie finansowanych przez twoich mocodawców z Moskwy.
Te portale też nie podają źródła swojej "wiedzy". Musi być bardzo
głęboko ukryte. Ale skoro już do niego dotarłaś, to się podziel.
>>> A ja - owszem, nie jestem naukowcem, ale MA MI KTO je zinterpretować i
>>> wytłumaczyć, bo mam i wirusologów, i biotechnologów,
>>>i teologów,
LOL :):)
Ależ mi to poprzednio umknęło... :):):)
>>> i lekarzy
>>> oraz innych badaczy w bezpośrednim zasięgu. W BEZPOŚREDNIM. A oni mają
>>> następnych, też W BEZPOŚREDNIM zasięgu...
>>
>> W takim bardziej bezpośrednim zasięgu, niż w bezpośrednim?
>
> Coś ci się aż pofistaszkowało z tych nerw ?
No skąd.
Tak bardzo trzymasz w tajemnicy tę bardziej bezpośrednią wiedzę od tej
bezpośredniej, że aż mnie ciekawi ile stopni bezpośredniości trzeba
przebrnąć żeby się dowiedzieć PRAWDY :):):)
To w końcuy fryzjerka, czy teolog?
>>> Nie mówiąc już o tym, że moja
>>> córka od ponad 10 lat jest mocno NIEszeregowym(sic!) pracownikiem naukowym
>>> w kluczowej polskiej firmie farmaceutycznej i uwierz,
>>
>> LOL :)
>
> No tak, to jest coś.
I tak ci nie wierzę :):)
> Sporo patentów, publikacji - to tak poza pracą
> zawodową. Ma łeb dziewczyna. Moja duma.
I te publikacje to z cynków?
>>> naprawdę mają tam
>>> cynk
>>
>> Mają cynk? Serio? A nie wyniki badań?
>> Jest pracownikiem naukowym, który swoją wiedzę opiera na cynkach?
>
> FIRMA ma cynk. Czyli coś, czego się nie rozpowszechnia na każdym rogu, bo
> tacy jak ty ciemni ludzie nie powinni tego wiedzieć.
Czyli jednak wiedza tajemna.
A przed chwilą pisałaś, że dostępna publicznie...
Dlaczego mnie to nie dziwi :):)
>> Nie wierzę :):)
>
> Przeżyję, naprawdę. Nie jesteś w nawet najodleglejszej mojej grupie
> docelowej do przekonania o czymkolwiek.
W to akurat wierzę.
Twoją grupą docelową są foliarze, którzy takie brednie łykają bez
popijania i nie zadają trudnych pytań. W końcu za coś ci płacą w tej
Moskwie, a nie żebyś czas marnowała na normalnych ludzi.
>> Chyba z cynków od fryzjerki.
>
> Czyli jednak masz wątpliwości. Cenne. To już jakiś krok do przodu ?
A skąd. Od początku nie miałem wątpliwości, że twoja wiedza pochodzi z
plotek u fryzjera, ewentualnie bezpośrednio od pracodawcy.
> PS. Bądź lepszy niż ja - dawaj link do publikacji o POWOLNEJ zmiennosci
> genetycznej wirusa Sars-cov-2. Wszak twierdzisz,
Zacytujesz albo dasz linka, gdzie i kiedy tak twierdziłem?
> że takie istnieją. Pokonaj
> mnie swoim linkiem ?
Jaka na razie to ty coś twierdzisz i nie potrafisz tego uzasadnić. Więc
co tu jest do pokonywania?
Ja ci po prostu nie wierzę na słowo. Powtarzasz bezmyślnie to, co gdzieś
tam usłyszałaś i tyle.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|