Data: 2006-03-15 20:00:53
Temat: Re: Makaron domowy - jak przechowywać?
Od: "Wojtek H." <s...@p...ciach.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Dnia 15-03-2006 o 15:46:19 Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> napisał:
> Co do roziwklania problemow to nie mam odpowiedzi, ale moja
> Babcia nie uznawala sklepowego makaronu i robila sama, na zapas i
> ten zapas trzymala , po pierwszym przesuszeniu, w bawelnianym
> woreczku (czyt poszewka na mala poduszke) ...uwieszony kolo
> kaloryfera!, jak robila nastepny i dawnego jeszcze troche bylo to
> w miejszej szmatce to mieszkalo w spizarni (zimna przewiewna,
> wspaniala!!)
Na Twoje ręce hurtowo dziękuję pięknie wszystkim za odpowiedzi :-)
Przemyślałem sprawę dokładniej.
Na pewno nie ciemnieje sól, mąka sama w sobie też nie.
Po wymieszaniu z jajkami - mogłaby, ale wiem z dzieciństwa
a Wy potwierdzacie, że tak się nie dzieje.
Dlatego jestem prawie pewien, że chodzi o jakość jajek.
W tej chwili nie mam dostępu do prawdziwie "wiejskich",
ale pamiętam np. majonez z takich jaj, który leżał
w lodówce i ciągle wyglądał dla użytkownika sklepowych
nienaturalnie pięknie.
Barwa żółtka bywa różna, zależna od diety kur. I też trwałość
tej barwy nie musi być wieczna.
A to że mi mniej smakuje szarawy makaron - to chyba naturalne,
każdemu by mniej smakował :-)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim.
--
Zdrówka - Wojtek H.
|