Data: 2004-11-13 11:24:10
Temat: Re: Małżeństwo ortodoksyjnej k atoliczki i wrednego ateisty...
Od: "puciek2" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun <i...@s...pl> napisał(a):
news:5e1e.00000ba7.4195e5b8@newsgate.onet.pl
[...]
> > Tak, ale Ty sugerujesz jakobyś wiedział, że tak nie jest
pisząc "krzywdzące".
> > A przecierz to wcale nie musi być krzywdzące. Tak po prostu może być.
> > Więc skąd wiesz, że to krzywdzące ?
>
> Bo 'podejrzany' nie jest jeszcze 'winny'.
Tak ale to nie ma żadnego związku z tym o czym ja piszę.
> Stąd właściwsze tu byłoby np.: pytanie niż autorytatywne stwierdzenie,
> ewentualnie, sformułowanie raczej hipotezy niż wniosku.
Dokładnie tak, ale ja nie o tym.
Chciałem tylko zauważyć, że Twoje wejście było zupełnie analogiczne do
wejścia Pyzol. Wyglądało na to jakbyś był pewny, że Pyzol nie ma racji.
U ciebie też nie ma hipotezy tylko jest "krzywdzące".
Ja tak od czasu do czasu staram się uchwycić fenomen oglądania tego samego
obrazka i wyczytywania przy tym innej/odwróconej treści. Taką mam fascynację.
Dodatkowo jestem ciekaw (bo to może dotyczyć tego samego fenomenu) czy nie
jesteś w stanie zrozumieć tego o czym piszę czy tylko udajesz ?
>
>
> > > To tylko kwestia tego czy i jak głęboko wiedza
> > > ta jest ukryta przed wiedzącym ;-)
> >
> > To zupełnie tak jak przed niewiedzącym.
>
> To zupełnie co innego. Droga poznania i 'ból' przyswojenia
> są jakościowo odmienne. W praktyce 'objawy' stanu niewiedzy
> i blokowania sobie dostępu do określonej wiedzy są także odmienne.
>
>
Wprawdzie nie jestem w pełni o tym (co piszesz) przekonany to jednak pisałem
ogólnie o ukryciu wiedzy gdzieś tam, nie zależnie od miejsca ukrycia.
>
> pozdrawiam
> vonBraun
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|