Data: 2004-11-13 12:42:35
Temat: Re: Małżeństwo ortodoksyjnej k atoliczki i wrednego ateisty...
Od: " Pyzol" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
puciek2 <p...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Chciałem tylko zauważyć, że Twoje wejście było zupełnie analogiczne do
> wejścia Pyzol. Wyglądało na to jakbyś był pewny, że Pyzol nie ma racji.
> U ciebie też nie ma hipotezy tylko jest "krzywdzące".
Nie mam takiego wrazenia (na tyle znam juz zBrazowiaka, aby nie
przypuszczac,ze dlatego, ze nie uzyl pytania, o r z e k a. I ma racje -
moglam swoja wypowiedz sformulowac rozwazniej.
> Dodatkowo jestem ciekaw (bo to może dotyczyć tego samego fenomenu) czy nie
> jesteś w stanie zrozumieć tego o czym piszę czy tylko udajesz ?Mysle, ze
wszyscy prowadzimy tutaj dyskusje, ta zas, nie zawsze musi sie konczyc
przyznaniem racji adwersarzowi. Temat, jest zdecydowanie dyskusyjny i same
spory w nim moga byc ciekawsze i bardziej plodne niz ustawianie sie w
obozach "za" i "przeciw" droga nomen omen;) ortodoksyjnego uporu.
Kaska
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|