Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Margaryny antycholesterolowe

Grupy

Szukaj w grupach

 

Margaryny antycholesterolowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 256


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2018-06-01 10:08:57

Temat: Re: TRYBUNOWI Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>....Miażdżyca to efekt diety
>> wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie
>> skutki.
>> Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
>> zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
>> łączenie z tłuszczem zwierzęcym.
>>
>>
>
> Powyższe jest MOJĄ AUTORSKĄ TEORIĄ - a oto, co znalazłam niedługo po jej
> tutejszym wygłoszeniu, szukając jej potwierdzenia. I je znalazłam. I to
> lepsze, niż mogłam przypuszczać!
>
> http://www.stachurska.eu/?p=13475
>
> ,,(...)Jaka jest główna przyczyna miażdżycy i jak można ją określić w
> sposób
> zrozumiały dla przeciętnego czytelnika?
>
> Główną przyczyną miażdżycy są określone proporcje między białkiem,
> tłuszczem i węglowodanami w diecie, zmuszające organizm do przetwarzania
> glukozy głównie w szlaku pentozowym, w tym do przetwarzania jej na
> trójglicerydy, a następnie na cholesterol w komórkach błony wewnętrznej
> tętnic.
>
> Wiadomo z biochemii, że w otyłości, cukrzycy i miażdżycy glukoza jest
> spalana w małych ilościach, a jest głównie przetwarzana w szlaku
> pentozowym
> na pentozy, na trójglicerydy, na cholesterol, na inne związki. Wszystkie
> dodatkowe czynniki, w tym część tzw. czynników ryzyka, które pobudzają
> szlak pentozowy, przyspieszają postępy miażdżycy. Powyższe zależności
> zostały potwierdzone w niezamierzonych doświadczeniach na setkach milionów
> ludzi.
>
> Około roku 1950 liczba przypadków miażdżycy i innych chorób
> cywilizacyjnych
> w USA była najwyższa. W 1949 roku w przeciętnej diecie w USA ilość energii
> z białka wynosiła 11%, z tłuszczów 40%, z węglowodanów 47%. Przy
> zbliżonych
> proporcjach w przeciętnej diecie nasilenie chorób cywilizacyjnych, w tym
> miażdżycy, jest najwyższe. W 1974 roku, czyli po dwudziestu paru latach w
> USA w przeciętnej diecie mieszkańców Stanów Zjednoczonych ilość energii z
> białka wynosiła 12%, z tłuszczów 50%, z węglowodanów 38%. Zauważono
> również, że bogaci jedzą znacznie więcej tłuszczów zwierzęcych, białka
> zwierzęcego, wapnia i witamin, a biedni jedzą najwięcej produktów
> roślinnych, szczególnie makaronów, owoców, kasz i chleba.
>
>
> Przy takich proporcjach jak to było w Stanach Zjednoczonych w roku 1974,
> miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne cofać się muszą. I rzeczywiście od
> roku mniej więcej 1965 w krajach bogatych miażdżyca i inne choroby
> cywilizacyjne znajdują się w odwrocie.
>
> We wszystkich krajach bogatych, ale nie w Japonii, zaczęły zanikać (tzn.
> miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne) najwcześniej wśród najbogatszych,
> od 1970-75 wśród średniozamożnych, a nadal są bardzo częste u
> najuboższych.
> Wykazano, że główne przyczyny złogów i wyższa śmiertelność w niższych
> klasach społecznych w USA i innych krajach bogatych, nie mają związku z
> rodzajem pracy zawodowej, środowiskiem, mieszkaniem, paleniem tytoniu,
> mają
> związek tylko z wysokością dochodów. Nawyki dietetyczne są związane
> głównie
> z dochodami. Stwierdzono, że bogaci jedzą więcej mięsa, masła, śmietany,
> jaj, serów, a biedni jedzą znacznie mniej tych produktów, więcej
> ziemniaków, znacznie więcej przetworów zbożowych, a zwłaszcza cukru.
> Udowodniono, że dieta z najniższą śmiertelnością we wszystkich grupach
> wieku zawiera najwięcej tłuszczów zwierzęcych, białka zwierzęcego, wapnia
> i
> witamin, o czym już wspominałem.
>
> (...) Czy pańska wiedza została potwierdzona w sposób naukowy?
>
>
> Tak. Program badawczy zapoczątkowany zarządzeniem premiera w 1974 r. w
> doświadczeniach na zwierzętach i ludziach chorych wykazał, że Żywienie
> Optymalne (?) nie powoduje jakiegokolwiek szkodliwego wpływu na organizmy
> ludzkie i w sposób istotny wpływa korzystnie na wszystkie badane parametry
> określające stan zdrowia i sprawność psychofizyczną. Badania wykazały, że:
>
> Żywienie Optymalne (?) ma działanie wybitnie przeciwmiażdżycowe ? prof.
> Rafalski
>
> Wpływa korzystnie na organizmy zwierząt, a zwłaszcza na wielkość i
> sprawność ich mózgów ? prof. Stanisław Berger. Wiadomo, co potwierdzili
> profesorowie Hasik i Tatoń, że Żywienie Optymalne (?) nie szkodzi ludziom.
> Z drugiej strony, cała pisana historia ludzkości i współczesna, smutna
> kondycja rodzaju ludzkiego dowodzi, że każdy inny model żywienia ludziom
> szkodzi.(...)"
>
> Trybunie - polecam cały artykuł. Arcyciekawy, szczególnie dla Ciebie. Ja
> też sobie go skrzętnie w zasobach zachowuję.

Wydaje mi się, że obie terorie: że miażdżyca jest spowodowana zarazkiem i że
wynika ze złej, wysokowęgowodanowej diety - że te teorie nie są spszeczne.
Pierwotną pszyczyną jest zarazek, jednak gdy on już jest , i ja uważam, że
węglowodory zamieniają się w holesterol.
Czasem tak mam jak zjem zbyt wiele miodu, od razu czuję, że mi holesterol
rośnie.
Jednak pierwotną pszyczyną jest zarazek, być może dezorganizujący pracę
wątroby, normalnie magazynującej cukier.
Gdy funkcjie magazynowania cukru nawalają, jego nadmiar zamieniany jest w
holesterol, jak ktoś nie ma cukszycy.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2018-06-01 20:19:31

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-05-29 o 11:01, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-05-28 o 00:27, Animka pisze:
>>>>> A nie jest tak, że gdyby naprawdę były szkodliwe to zakazano by ich
>>>>> sprzedaży? Wiesz co myślę - to producenci masła wymyślają takie teorie.
>>>>> Ogólnie lekarz nie ma podstaw naukowych do zalecania unikania margaryn
>>>>> pacjentowi, a masła i ogólnie tłuszczów zwierzęcych to już i owszem - ma
>>>>> podstawy do zalecenia unikania..
>>>> Nie musisz się obawiać. Masło nie powoduje sklerozy.
>>>> Margaryny tuczą i powoduja zachorowania na raka.
>>>> Szkoda, ze nie widzialeś na żywo oleju utwardzalnego. Jak czasy były
>>>> ciężkie w PRL-u to trochę ludzi robiło z tego utwardzonego oleju
>>>> znicze na cmentarze. O jejku, jak to strasznie kopciło! Czarny dym.
>>>>
>>>>
>>> Dostałem z gabinetu bezwzględne polecenie odstawienia tłuszczów
>>> zwierzęcych i przepisano mi Zocor. Już po paru miesiącach prawie
>>> całkowicie zapchana tętnica odzyskała drożność. Istotnie - nie widziałem
>>> oleju utwardzanego, natomiast widziałem obraz zapchanej tętnicy, teraz
>>> można by w niej zrobić spływ kajakowy. ;-)
>>>
>>>
>> Geny, panie, geny! Gdy organizm się przestawi na nową dietę, znowu zacznie
>> zapychać tętnice. Niestety.
>>
>>
>
> Bardzo wielce prawdopodobne. Zresztą po efektach leczenia objawowego
> nigdy nie należy zbyt dużo oczekiwać.
>
>

To poczytaj w linkowanym tekście (wywiad z Kwaśniewskim o diecie
antymiażdżycowej). Mnie ten tekst utwierdził w MOICH dywagacjach. Teraz
tylko trza to wprowadzić w życie.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2018-06-02 13:04:25

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-05-31 o 11:00, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2018-05-29 o 10:46, XL pisze:
>>>> Oczywiście co do tych piersi, bo brzuchy to
>>>> oczywiście tak. Piwo jest dość kaloryczne to i brzuch może uróść.
>>> Nie tylko (wprost) od kalorii - ale i (pośrednio) od rozciagania żołądka.
>>> Jedno piwo tego nie uczyni, ale pite systematycznie, zwłaszcza do posiłku,
>>> bardzo rozciąga żoładek. A potem taki worek wciąż domaga się napełniania.
>>>
>>>
>>>
>> Oczywiście, brzuch na pewno nie urośnie od jednej szklanki, ale od
>> beczki, którą to prawdziwy piwosz wypija przy jednym podejściu, to już
>> kałdun robi się całkiem realny. Rzecz zresztą nie dotyczy samego piwa, a
>> nawet od zup spożywanych w nadmiarze, bo i tu następuje rozciąganie
>> żołądka. I efekt taki że zjadane jest już nie skrzydełko a cały kurczak..
>>
>>
> Coś o tym wiem - uwielbiam (moje!) zupy, ale ograniczyłam :-))
>

Aż dziw że ostatnimi czasy staja się coraz mniej modne. Pewnie to za
sprawą tych tzw celebrytów, którzy jeżeli już je w ogóle robią, to
potrafią tylko  nieźle obrzydzić. Co to w sumie za zupa o konsystencji
papki dla niemowlaka. Oczywiście niektóre tylko tak muszą być robione,
ale oni generalnie z każdą zupą to robią... Nawet w rosole ma nie być
kawałka  warzywa.. Za takie zupy to i ja dziękuję - NIE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2018-06-02 13:05:16

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-05-31 o 11:06, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> A dieta  dr Kwaśniewskiego to niby żadne tam jakieś wielkie
>> wyrzeczenia,  to tylko żywność złożona z _samych_ - mięsa, tłuszczów
>> zwierzęcych i jaj.
>>
>>
> Dla mnie nie do wytrzymania - ten brak warzyw i owoców. Chleb, ziemniaki,
> makaron i cukier jakoś, choć z bólem, mogłabym pozegnać, ale żeby tak samo
> mięcho i tłuszcz... Przecież to po kilku dniach obrzydnie - i wtedy zapewne
> nie je się już niczego. Tak to musi działać :-)
> No i niestety przy konsekwentnym stosowaniu dieta ta to dieta zabójcza dla
> nerek, podobnie jak dieta Dukana.
>

No właśnie, mało kto mógłby sobie z tym dać radę,. Tak, tak to właśnie
działa, gdy zaczną się jakieś ustępstwa, to już cała kuracja na nic.

A w dłuższej perspektywie niewykluczone że mogą się pojawić inne
problemy. Taki Eskimos mimo że przez większość roku ściśle na tłuszczu i
mięsie to w sezonie jednak nie unikał diety roślinnej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2018-06-02 13:10:49

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-05-31 o 18:12, Stokrotka pisze:
>
>> Znam taką jedną babkę,
>> ma zaawansowaną cukrzycę w wyniku której już nie ma jednej stopy.
>> Zastosowała dietę "Kwaśniewskiego" już po paru dniach wyniki się
>> poprawiły - po miesiącu - jak u zdrowego noworodka. Jednak nie sposób
>> tego ciągnąć, tak że musiała wrócić do poprzedniego stylu życia i tym
>> samym do chemii farmakologicznej, dzięki której jeszcze żyje. Mówi że
>> aby można było żyć wg zaleceń tej diety, to trzeba by się kompletnie
>> odseparować,.
>>
>> A dieta dr Kwaśniewskiego to niby żadne tam jakieś wielkie
>> wyrzeczenia, to tylko żywność złożona z _samych_ - mięsa, tłuszczów
>> zwierzęcych i jaj.
>
> Prawda i nieprawda.
> Prawda, że pszyczyną cukszycy często jest zła dieta: mało mięsa (białka)
> i węglowodany w zbyt dużej ilości.
>
> Nie prawda, że dieta Kwaśniewskiego to samo mięso i tłuszcz.
> Czytałam jadłospis kilka lat temu, był w internecie na 2 tygodnie.
> Według mnie ten jadłospis mało odbiegał od dobrego jedzenia ze
> stałuwki wczasowej w wakacje.
> I wydaje mi się, że leczył masowe niedożywienie, jakie panowało po
> kartkowej komunie, gdy dieta ta stała się modna.
>
>
>

Nieprawda(;-)), przyczyną cukrzycy jest sam organizm pacjenta. Ogólnie
rzecz biorąc organ nazywany trzustką który z takiego czy innego powodu
niedomaga. Zmiana diety tu wiele nie pomoże. Oczywiście wg werdyktu
wydawanego przez tzw tradycyjną medycynę.

Widziałem też broszurę którą przy wypisie dostała ta babka z ośrodka
prowadzonego przez dr Kwaśniewskiego. Generalnie - jaja, masło i smalec,
tłuste sery, mięso, nie, nie z kurczaka - wieprzowe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2018-06-02 13:13:07

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-05-31 o 11:16, XL pisze:
>
> Ludzie zawsze jedli mięso, ale do pewnego czasu nie bardzo mieli okazję do
> łączenia go z węglowodanami. Po prostu mieli do dyspozycji albo to, albo to
> - OSOBNO. Miażdżyca występuje masowo dopiero odkąd węglowodany stały się
> łatwo dostępne i są powszechnie spożywane w nadmiarze przy zachowaniu
> dotychczasowego spożycia mięsa. Miażdżyca to efekt diety
> wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie skutki.
> Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
> zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
> łączenie z tłuszczem zwierzęcym.
>
>

I pewnie z tego nie tylko cholesterol wysoki ale i większość chorób
cywilizacyjnych.. Ci dietetycy są zwyczajnie p*rąbani, zalecając kotleta
z ziemniakami i surówką + słodki deser. Albo te małe porcje a często.. W
czasach gdy kształtował się człowiek nie było lodówek z których można
było brać małe przekąski, kiedy przychodziła na to ochota. Albo się nie
miało nic, albo mamuta z którego mięso szybko się psuło..

Też tak myślę, jednak zakaz spożywania tłuszczów zwierzęcych to już nie
zdanie jakiegoś celebryty-dietetyka z TV a medycyna tradycyjna się na
tym bazuje...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2018-06-02 14:48:23

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: stefan <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-06-02 o 13:04, Trybun pisze:

>
> Aż dziw że ostatnimi czasy staja się coraz mniej modne. Pewnie to za
> sprawą tych tzw celebrytów, którzy jeżeli już je w ogóle robią, to
> potrafią tylko  nieźle obrzydzić. Co to w sumie za zupa o konsystencji
> papki dla niemowlaka. Oczywiście niektóre tylko tak muszą być robione,
> ale oni generalnie z każdą zupą to robią... Nawet w rosole ma nie być
> kawałka  warzywa.. Za takie zupy to i ja dziękuję - NIE.
>

tak trochę o rosołku wspomnienie...
Mój śp Stryj (Szare Szeregi, Kedyw, Parasol)opowiadał jak po wyjściu z
kanałów w Śródmieściu, brudny, śmierdzący, oblepiony gów.ami otrzymał z
rąk uroczej (bo wtedy urocze były wszystkie) sanitariuszki menażkę
rosołu z koniny z marchewką krojona w gwiazdki. "Rozumiesz, po piekle
Starówki, po kanałach, wyłazisz włazem mrużysz oczy od swiatła,
rozpoznajesz ludzi, kobiety w sukienkach, szyby w oknach i ten rosół z
marchewką w gwiazdki!!!"
O tych gwiazdkach napisał też w swoich wspomnieniach Stanisław Jankowski
"Agaton"...
A ja muszę mieć w klarownym rosołku uczciwe kawałki marchewki,
pietruszki, selera...
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2018-06-02 19:20:44

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-05-31 o 11:00, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-05-29 o 10:46, XL pisze:
>>>>> Oczywiście co do tych piersi, bo brzuchy to
>>>>> oczywiście tak. Piwo jest dość kaloryczne to i brzuch może uróść.
>>>> Nie tylko (wprost) od kalorii - ale i (pośrednio) od rozciagania żołądka.
>>>> Jedno piwo tego nie uczyni, ale pite systematycznie, zwłaszcza do posiłku,
>>>> bardzo rozciąga żoładek. A potem taki worek wciąż domaga się napełniania.
>>>>
>>>>
>>>>
>>> Oczywiście, brzuch na pewno nie urośnie od jednej szklanki, ale od
>>> beczki, którą to prawdziwy piwosz wypija przy jednym podejściu, to już
>>> kałdun robi się całkiem realny. Rzecz zresztą nie dotyczy samego piwa, a
>>> nawet od zup spożywanych w nadmiarze, bo i tu następuje rozciąganie
>>> żołądka. I efekt taki że zjadane jest już nie skrzydełko a cały kurczak..
>>>
>>>
>> Coś o tym wiem - uwielbiam (moje!) zupy, ale ograniczyłam :-))
>>
>
> Aż dziw że ostatnimi czasy staja się coraz mniej modne.

Zupy mniej modne??? Pierwsze słyszę.

> Pewnie to za
> sprawą tych tzw celebrytów, którzy jeżeli już je w ogóle robią, to
> potrafią tylko  nieźle obrzydzić. Co to w sumie za zupa o konsystencji
> papki dla niemowlaka.

A bo to nie wymaga umiejętności, inwencji oraz gryzienia. Cokolwiek
podgotować i spapczyć. Lenistwo.
A dobra prawdziwa zupa to sztuka.


> Oczywiście niektóre tylko tak muszą być robione,
> ale oni generalnie z każdą zupą to robią... Nawet w rosole ma nie być
> kawałka  warzywa.. Za takie zupy to i ja dziękuję - NIE.
>
>

No ja też.
Miksują nawet pomidorową i krupnik.
Ble.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2018-06-02 19:22:29

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-05-31 o 11:06, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> A dieta  dr Kwaśniewskiego to niby żadne tam jakieś wielkie
>>> wyrzeczenia,  to tylko żywność złożona z _samych_ - mięsa, tłuszczów
>>> zwierzęcych i jaj.
>>>
>>>
>> Dla mnie nie do wytrzymania - ten brak warzyw i owoców. Chleb, ziemniaki,
>> makaron i cukier jakoś, choć z bólem, mogłabym pozegnać, ale żeby tak samo
>> mięcho i tłuszcz... Przecież to po kilku dniach obrzydnie - i wtedy zapewne
>> nie je się już niczego. Tak to musi działać :-)
>> No i niestety przy konsekwentnym stosowaniu dieta ta to dieta zabójcza dla
>> nerek, podobnie jak dieta Dukana.
>>
>
> No właśnie, mało kto mógłby sobie z tym dać radę,. Tak, tak to właśnie
> działa, gdy zaczną się jakieś ustępstwa, to już cała kuracja na nic.
>
> A w dłuższej perspektywie niewykluczone że mogą się pojawić inne
> problemy. Taki Eskimos mimo że przez większość roku ściśle na tłuszczu i
> mięsie to w sezonie jednak nie unikał diety roślinnej.
>
>

Natoniast jeśli chodzi o dietę optymalną Kwaśniewskiego, to tam akurat
chyba warzywa są. Można spróbować.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2018-06-02 19:23:17

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-05-31 o 18:12, Stokrotka pisze:
>>
>>> Znam taką jedną babkę,
>>> ma zaawansowaną cukrzycę w wyniku której już nie ma jednej stopy.
>>> Zastosowała dietę "Kwaśniewskiego" już po paru dniach wyniki się
>>> poprawiły - po miesiącu - jak u zdrowego noworodka. Jednak nie sposób
>>> tego ciągnąć, tak że musiała wrócić do poprzedniego stylu życia i tym
>>> samym do chemii farmakologicznej, dzięki której jeszcze żyje. Mówi że
>>> aby można było żyć wg zaleceń tej diety, to trzeba by się kompletnie
>>> odseparować,.
>>>
>>> A dieta dr Kwaśniewskiego to niby żadne tam jakieś wielkie
>>> wyrzeczenia, to tylko żywność złożona z _samych_ - mięsa, tłuszczów
>>> zwierzęcych i jaj.
>>
>> Prawda i nieprawda.
>> Prawda, że pszyczyną cukszycy często jest zła dieta: mało mięsa (białka)
>> i węglowodany w zbyt dużej ilości.
>>
>> Nie prawda, że dieta Kwaśniewskiego to samo mięso i tłuszcz.
>> Czytałam jadłospis kilka lat temu, był w internecie na 2 tygodnie.
>> Według mnie ten jadłospis mało odbiegał od dobrego jedzenia ze
>> stałuwki wczasowej w wakacje.
>> I wydaje mi się, że leczył masowe niedożywienie, jakie panowało po
>> kartkowej komunie, gdy dieta ta stała się modna.
>>
>>
>>
>
> Nieprawda(;-)), przyczyną cukrzycy jest sam organizm pacjenta. Ogólnie
> rzecz biorąc organ nazywany trzustką który z takiego czy innego powodu
> niedomaga. Zmiana diety tu wiele nie pomoże. Oczywiście wg werdyktu
> wydawanego przez tzw tradycyjną medycynę.
>
> Widziałem też broszurę którą przy wypisie dostała ta babka z ośrodka
> prowadzonego przez dr Kwaśniewskiego. Generalnie - jaja, masło i smalec,
> tłuste sery, mięso, nie, nie z kurczaka - wieprzowe.
>
>

Warzyw nic?

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bitki wołowe
Co w foliowanych sałatach piszczy?
sok z buraków
Jaja z larwami w Auchanie
kurczaki zagrodowe a klatkowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »