Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Eva" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Maski
Date: Thu, 4 Oct 2001 16:53:14 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 30
Message-ID: <9phtf5$7c6$1@news.tpi.pl>
References: <9pf6nt$9u8$1@info.cyf-kr.edu.pl>
<7...@n...onet.pl>
Reply-To: "Eva" <e...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.stalowa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1002207525 7558 213.25.245.75 (4 Oct 2001 14:58:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Oct 2001 14:58:45 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:107047
Ukryj nagłówki
Saulo :
> Ale jezeli pozostaniemy przy warunkach normalnych, to czy nie jest dobrym
> testem na to, jaki ktos jest "naprawde", jego zachowania, interakcje, slowa,
> ktore wystepuja, gdy dana osoba nie odczuwa zadnej presji, ktorej zrodlem sa
> inni. Gdy nie czuje sie zagrozona, ograniczona, nie czuje sie na cenzurowanym,
> czy przeciwnie, przeceniona, odbierana zbyt pochlebnie, czy wtedy nie zbliza
> sie do swojej tzw. "prawdziwej twarzy"?
Strasznie się ten wątek od wczoraj rozrósł, a ja nie mam czasu czytać go do końca na
razie..;)
Tylko jedno spostrzeżenie po wyrywkowym "podczytaniu" :
Wszyscy tutaj zgromadzeni, erudyci w maskowaniu i literaturze, czy zastananawialiście
się kiedyś nad
*odbiorem* Waszych masek;) ?
Bo ja tu tylko w roli widza...
i tylko o ten dysonans mi chodziło. O dysonas ze strony tego, kto te maski widzi i
cierpi;).
Jak doczytam do końca to będę mogła stwierdzić, czy ktoś odważył się powiedzieć, że
też cierpi, gdy
wokół same maski ?
A że są tacy, to wiem.
Może nawet przyłączyliby się do *wspólnego stołu* ale nie ma dla nich miejsca *na
balu*.
Zamaskowani, a przez to bezkarnie rozpychający się łokciami są zbyt dla nich
bezwzgłędni..
I oni *dzwonią* czasem o 4-tej nad ranem..
Do tych bez masek.
Eva
|