Data: 2017-09-28 18:11:07
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-09-28 o 15:12, Trybun pisze:
> W dniu 2017-09-28 o 02:09, Animka pisze:
>> W dniu 2017-09-27 o 11:37, Trybun pisze:
>>> W dniu 2017-09-26 o 19:25, Animka pisze:
>>>> W dniu 2017-09-26 o 12:23, Trybun pisze:
>>>>> Może mają we krwi, a może to kara boska już w życiu doczesnym.
>>>>> Myślę że sama chciwość to normalny, zakodowany, odruch ludzki,.
>>>> Tu się mylisz. Zakodowany, ale może tylko w genach.
>>>> Myślę, że nie kara boska tylko nagroda boska.
>>> Ja to widzę inaczej. Tzn. widzę duże podobieństwo w pracach (kara)
>>> Syzyfa do kapitalistycznych prób zapełnienia swojego worka bez dna.
>>>
>>>>> Natomiast kapitalizm to nic innego jak wynaturzenie, zaburzenie
>>>>> ludzkiej osobowości.
>>>> Chciałabym napisać komuno wróć, ale to i tak do niczego, bo
>>>> musiałabym napisać także młodsze lata wróć, a to se ne wroti.
>>>>
>>>>
>>> Raczej - przyjdź komuno. Władyki dyktujące Obywatelom od której
>>> godziny można kupować alkohol są biegunowo odległe od wolności
>>> jednostki jaką daje (powinna dawać) Komuna.
>>>
>> Śmierdzące pijaki by się nie przemieszczały nigdzie z puszkami piwa,
>> nawet w autobusach.
>> Noszą to piwo jako "pierwszy" ratunek życia.
>>
>>
> No ale w czym lepszy śmierdzący abstynent od pijaka? Kiedyś, bardzo
> dawno temu miałem okazję jechać tramwajem, no i od smrodu fryzury pewnej
> damy po prostu zasłabłem. Nie wiem czy to za sprawą szamponu czy o
> lakieru o tak intensywnym zapachu, ale podziałało to jak jakiś szpitalny
> usypiacz.
Ja też mam tak, że robi mi sie słabo i dusi mnie od zapachu perfum czy
dezodorantu, a nawet zapachu lilii w kościele.
O czosnku już nie wspomnę.
> Myślisz że bonzowie z PZPR zakazując sprzedaży alkoholu przed 13ą mieli
> na uwadze Twój interes?
>
Mnie to było zupełnie obojętne. Naprawdę.
--
animka
|