Data: 2017-10-18 10:12:39
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .10.2017 o 23:03 Trefniś <t...@m...com> pisze:
> W dniu .10.2017 o 21:46 FEniks <x...@p...fm> pisze:
(...)
>> No ale że niby oni to masło robią ze swoich śmietanek z kubeczków czy
>> kartoników? Przecież ten karagen dodają, żeby śmietanka zachowała
>> odpowiednią konsystencję zanim z półki trafi do klienta. Jeśli używają
>> śmietany bezpośrednio do produkcji masła, to chyba nie muszą jej
>> wcześniej stabilizować, bo po co?
>
> Rozmawiamy o teorii, czy praktyce?
>
> Bo rzeczywiście, według ROZPORZĄDZENIA MINISTRA ZDROWIA
> z dnia 22 listopada 2010 r. w sprawie dozwolonych substancji dodatkowych:
>
> http://www2.mz.gov.pl/wwwmz/slajd?mr=m201&ms=&ml=pl&
mi=&mx=0&mt=&my=9&ma=016482
>
> w maśle nie jest dozwolone stosowanie pewnych środków (określonych w
> załączniku nr 4), w tym karagenu.
(...)
Pospieszyłem się, zaskakujące - jednak powyższe jest błędem, powinienem
dokładniej przeczytać to rozporządzenie.
Karagen NIE jest zabroniony do produkcji masła, został umieszczony w
zestawie dozwolonych dodatków zgodnie z zasadą quantum satis (ile trzeba).
Przypominam - nie ma obowiązku podawania składu wszystkich ingrediencji
użytych w produkcie, karagen może dostać się ze śmietanką.
> Dlatego ja pozostanę sceptykiem, jeśli chodzi o brak tego karagenu w
> mleku.
Tym bardziej - jeśli minister dozwolił domieszkę karagenu, to producent
tylko wyjątkowo go nie użyje.
A jestem wręcz pewien, że gdyby w maśle go nie było - byłby olbrzymi napis
na opakowaniu "bez karagenu".
--
Trefniś
|