Data: 2000-05-22 22:05:28
Temat: Re: Matka chrzestna?
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
j...@f...net (jacob) writes:
> Uwazam, ze najlepszym klamstwem jest prawda.
> Slyszalem o wypadkach, ze niewierzacy tez byli akceptowani jako
> chrzesni.
> Powiedz bratu prawde i niech on i ksiadz zadecyduja.
ja stanelam przed dokladnie takim samym wyborem 6 lat temu.
Powiedzialam swojej siostrze ze nie moge byc matka chrzestna bo nie
jestem wierzaca i nie zamierzam uprawiac takich szopek.
Nie zaluje mimo tego, ze cala rodzina sie na mnie smiertelnie obrazila
a ciotka to sie nawet nie odzywala przez 3 lata do mnie.
Wyszlam jedna z zalozenia, ze ja szanuje ich wybory na temat wiary, a
oni powinni szanowac moje.
Nie uszanowali i byla to dla mnie bardzo wazna lekcja na temat tego
jakimi sa ludzmi.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|