Data: 2000-05-23 10:51:05
Temat: Re: Matka chrzestna?
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wedlug mnie, nie ma znaczenia czy jestes katoliczka czy nie. Ja osobiscie
mam 2 chrzesniakow i wcale nie uwazam sie za katoliczke. nie chodzi o
wpajanie wiary, bo od tego sa rodzice. Mysle, ze jest to w pewnym stopniu
zapewnienie dziecku przyszlosci. Po prostu rodzice wybierajac cie na
chrzestna mysla rowniez o tym, co by bylo z ich dzieckiem, gdyby im cos sie
przytrafilo. Poza tym pozniej dziecku bedzie przykro, ze ty jako bliska
ciocia nie chcialas go przyjac.
Jezeli chodzi o spowidz, bylo to dla mnie parodia, ale przezylam:. Ksiadz
byl zaskoczony, bo przeciez nie mam grzechow ;)))
Jezeli moge ci cos doradzic, to powinnas zostac grzestna. Pomijajac
wszelkie dylematy. A co zrobisz jak bedziesz miala wlasne?
|