Data: 2000-05-22 15:38:34
Temat: Re: Matka chrzestna?
Od: "Moncia" <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sławomir Molenda napisał(a) w wiadomości: ...
>Nie wiem, czy to będzie dobra rada dla Ciebie: ja bym niczego nie
>udawał. Po prostu odmówił tłumacząc krótko dlaczego. I nic więcej.
Nie wiem, czy moja rada tez na cos sie przyda, ale ja bym nie odmawiala, bo
to ...no dobra, nie krzyczec prosze - taki zabobon, ze to przynosi pecha
dzieciakowi, a tego pewnie nie chcesz.
Tak przez wybor "mniejszego zla" : Tobie nic sie nie stanie, rodzinka bedzie
szczesliwa, bratu zrobisz przyjemnosc, tylko, o ile pamietam - zeby byc
chrzestna, trzeba miec swistek z parafii, ale to daja kazdemu. Jak Ci jeden
ksiadz cos bedzie marudzil, to nie wdawaj sie z nim w dyskusje, tylko idz do
drugiego.
Pozdrowka
Moncia
|