Data: 2003-09-24 09:39:38
Temat: Re: Mięso mielone
Od: "Kruszynka \(Wroclaw\)" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:6fo2nvg67del0e6od1smvnhpmo5cfjfhls@4ax.com...
> zartujessz ;P
> ja tak nie potrafie...zmieniam zdanie w sklepie, albo zapominam
> co mam kupic a lista zakupow w torebce, a to - jak wiadomo -
> czarna dziura - i wszystko w niej ginie. kieszen jeszcze gorsza,
> a z samochodu listy zakupow luzem jeszcze mi sie nigdy nie udalo
> wziac do sklepu....ja na zywiol, pani kochana ;))
Nie no, rozumiem, ja tez na zywiol, zawsze kombinuje dopiero w sklepie. Ale
robie tak, ze jestem w sklepie mysle, co by tu zrobic. Mysle, mysle: a
usmaze cycki kurze! i kupuje cycki kurze. Jakos nie zdarza mi sie kupic
czegos, z czym nie bede wiedziala, co zrobic. Chyba ze kupuje cos do
wykorzystania w przyszlosci, na sobote lub niedziele czy na jakas inna
okazje. Inaczej to po prostu strata pieniedzy. No,ale to moje zdanie :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
|