Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!fee
d.news.interia.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!no
t-for-mail
From: Shrek <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Mięso ze strusia
Date: Tue, 30 Dec 2003 23:15:50 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 39
Sender: j...@p...onet.pl@131.116.58.161
Message-ID: <bssteq$ps9$1@news.onet.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 131.116.58.161
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1072822554 26505 131.116.58.161 (30 Dec 2003 22:15:54 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 30 Dec 2003 22:15:54 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.4) Gecko/20030624
Netscape/7.1 (ax)
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <4...@n...onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:184907
Ukryj nagłówki
m...@p...onet.pl wrote:
> Witam!
> Wiedziona ciekawością, kupiłam dzisiaj mięso ze strusia /stek/.
> Czy ktoś ma doswiadczenie w przyrządzaniu takiego mięsa ?
> Mam wręcz śladową ilość 0,5 kg. Nie chciałabym go zmarnować eksperymami, bo to
> dość droga przyjemność. Bardzo będę wdzięczna za sugestie. pzdr.
>
Ostatnio bylem w fermie strusiej w Dabkach kolo Krosna Odrzanskiego (na
drodze pomiedzy Zielona Gora a Gubinem) i tam zostalem uraczone stekiem
ze strusia z sosem smietanowo-czosnkowym - ambrozja.
Zainteresowanych odsylam na degustacje do tegoz miejsca, wlasciciele sa
bardzo sympatyczni, wiec bedac przejazdem naprawde warto wpasc, tym
bardziej ze mozna sie zaopatrzyc rowniez (czego nie omieszkalem
oczywista zrobic) w wedliny z tegoz zacnego ptaka (tez pychota!).
Wracajac jednak do materii pytania: pytalem sie gospodarzy jak to miesko
sporzadzic, zeby nie zepsuc. To co pamietam mozna strescic nastepujaco:
1. Generalnie trzeba postepowac jak z dziczyzna.
2. Miesko nalezy pokroic na dosyc grube plastry obowiazkowo w poprzek
wlokien (nie dydolic, tylko kroic)
3. Nie bic tluczkiem (to nie tesciowa)
4. Zrobic zalewe (marynate) ze spora iloscia czosnku i w nia miesko
wsadzic (uwaga: ani mieska, ani zalewy nie solic)
5. W zalewie lezace wlozyc do lodowki, albo spizarki (jesli ktos ma)
na co najmniej dobe (lepiej dwie, albo trzy)
6. Po wyjeciu z zalewy rzucic na bardzo rozgrzany olej i obsmarzyc
obustronnie tak jak klasyczny stek.
7. Podawac z sosem w/g pomyslu i upodoban.
Miesko wymaga jednak zebow do pogryzienia, niemniej nie moglem go
okreslic jako "twarde", co najwyzej jako "jedrne". Natomiast smak....
Oj koncze, bo mi sie soki za bardzo wydzielaja ;)
Pozdr.,
Shrek
|