Data: 2008-11-16 18:47:20
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: "Szpilka" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gfpkjm$dck$1@inews.gazeta.pl...
> Szpilka <s...@t...pl> napisał(a):
>
>
>> A dlaczego nie mogą dostać w przedszkolu? Przy okazji właśnie Mikołaja
>> czy
>> choinki? Czy nawet dnia dziecka?
>
>
> ale dlaczego MUSZA je dostac?
Nie muszą, ale mogą.
> nie mozna uszczesliwic wszystkich dzieci bez
> stwarzania takicg sytuacji, ze nie moze jeden, drugi moze itp??
Ale można uszczęśliwić większość :-)
> stanie sie
> cos Twojemu dziecku jesli dostanie kredke zamiast czekoladki, ktora Ty w
> domu mozesz dac?
Nic mu się nie stanie. I tez mu się nic nie stanie jak w przedszkolu nie
dostanie banana (bo jakies dziecko uczulone), kanapki z nutellą (bo jakies
dziecko uczulone), bułki maslanej (bo jakies dziecko uczulone) i mizerii do
obiadu (bo jakies dziecko uczulone)
Ale to chyba nie o to chodzi co?
I nie mów mi o tym że ta czekoaldka to w paczce _od Mikołaja_.
Bo jak jakies uczulone dziecko czegos nie może, to jesli inne będą to jadły,
to to dziecko będzie z tego powodu nieszczęśliwe bez względu na
okolicznośći.
>> Bo ktoś w grupie nie może jeść? To już inne dzieci nie mogą?
>
> prezent od Mikolaja to sprawa specyficzna. To nie jest posilek, kiedy
> rzeczywiscie jedno dziecko bedzie np z racji uczulenia musialo miec cos
> ograniczone, To jest swieto, i zamysl jest zeby paczki uszczesliwily
> dzieci.
> To jest cel paczki. Dlaczego uszczesliwac czesc a inne nie. Niech latwym
> rozwiazaniem beda uszczesliwone wszystkie dzieci. (tylko prosze nie wylec
> teraz, ze jedo dziecko nie lubi kredek a pisaki, bo to nie o tym mowa)
Więc niech ma w tej paczce cos słodkiego co może zjeść.
Takich okazji paczkowych może byc kilka w ciągu roku.
Dlaczego ma nie być w nich słodyczy?
I dlaczego nieszczęśliwość dziecka z powodów jak wyżej jest większa w dni
paczkowe a nie na codzień?
A co np z rodzeństwem. Jedno w 1 grupie, drugie w 3. To pierwsze dostało
paczkę bez słodyczy a to drugie z. Patrz jaka niesprawiedliwość.
>> To jest raczej bardzo miły gest ze strony przedszkola (tak, nawet jeśli
>> rodzice za to płacą) :-) I dzieciom się to tylko pozytywnie potem
>> kojarzy.
>
>
> doklanie. Jesli ma uszczesliwic obdarowanych, to niech bedzie przemyslany.
> Skoro niektorzy rodzice nie chca slodyczy, a jest to produkt w obecnych
> czasach (uczulen, prochnicy, otylosci) konrtowersyjny, to po co go na sile
> tam wpychac. Wiecej zrozumienia, i zyczliwosci Niech paczka bedzie wyrazem
> zyczliwosci a nie klotni/nauki dzieci zeby sie im w pas caly swiat nie
> klanial itp.
Wyszedł argument że co jeśli jedno dziecko nie może. Nie że rodzice nie chcą
ze względów zębowcyh, czy otyłości. Zęby w przedszkolu można umyć. A od 3 x
paczki słodyczowej w roku dziecko nie utyje.
sylwia
|