Data: 2008-11-17 17:42:08
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " Iwon(K)a"
> >> > tu nie chodzi o sytuace kiedy sie da, ale inaczej ale kiedy sie nie da
> >> > zupelnie.
> >> >
> >> Nie było takiej sytuacji.
> >
> > a jesli bedzie (albo bylaby)? dla dobra jednostki poswiecisz cala
> > grupe/lub
> > nie?
> >
> Niczego nie 'poświęcę'. Znajdę sposób. Tego samego staram się nauczyć
> dzieciaki, nieważne sprawne czy nie. ZAWSZE jest sposób.
dokladnie, jechac tam gdzie sa miejsca dla niepelnosprawnych jesli tam gdzie
sie poprzednio jechalo sie nie da. Tez o tym pisze. I pisze rowniez o
rezygnacji calej grupy z jakiegos dotychczasowego celu, jesi sie nie
znajdzie sposob na to miejsce.
I o to wlasnie pytalam....
> No tak, Usenet, więc nieuniknione zastrzeżenie - mówimy cały czas o
> dzieciach zdolnych funkcjonować w grupie rówieśniczej, czyli takie, jakie
> spotkasz w szkole/przedszkolu np. integracyjnym. Bo zaraz w drodze
radosnej
> twórczości zaproponujesz wspinaczkę na K2 w towarzystwie tetraplegika.
pisze o dzieciach, ktorych nie sposob udzwignac/wciagnac/i co tam jeszcze na
pietro wiezy we Fromborku...
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|