Data: 2011-09-23 14:55:33
Temat: Re: Mleczny falsyfikat.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Ależ nie stawiam obok, tylko naPRZECIW - pracę "etatopodobną", jak ją
> lekceważąco nazywasz. Bo wszak rozmawiamy o PRACY, jak sama pisałaś, nie
> bumelanctwie. No więc 4 etaty to praca 48 h na dobę, samą wydajnością
> mierząc oznacza dokladnie to albo i więcej. I nie można lekceważyć tego,
> że ktoś mówi, iż pracuje na 4 etaty - to owszem, okreslenie umowne, ale
> zawiera treść jasną dla każdego. Oznacza, że podczas gdy jeden jełczeje na
> definitywnym etacie, inny nawet go rzetelnie wypracuje, to umowne 4 etaty
> mają się do tegoż bez porównania - na korzyść 4 etatów.
Słowotok zamiast konkretów.
Załóż może bloga, będziesz mogła się podzielić swoimi toeriami i definicjami
bez konieczności zaśmiecania usenetu.
EOT
|