Data: 2005-12-31 18:29:14
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lozen" <i...@n...spam.hotmail.com> wrote in message
news:dp6hl8$l81$1@inews.gazeta.pl...
>> to opowiedz choc jedna. moja ulubiona to juz opisany wyjazd
>> do "bolu za mostkiem" kiedy to karetka jechala, no bo
>> bol za mostkiem moze oznaczac zawal. na miejscu okazalo sie, ze
>> pecjent spokojnie siedzial na taboreciku w kuchni i pacem wskazujacym
>> pokazywal zab pod koronka w moscie. ot taki to mial bol za mostkiem
>> i do tegoz wzywal karetke.
>
> W takim razie osoba w pogotowiu (przychodni?) przyjmujaca ten telefon
> zawalila po calej linii. Czy "bol za mostkiem" jest jedynym objawem
> zawalu?
uwazasz, ze dyspozytorka ma postawic diagnoze przez telefon?
>Moim zdaniem to kto inny durnia z siebie zrobil w tej anegdotce.
kazdy ma swoje zdanie :)
iwon(k)a
|