Data: 2003-08-04 05:27:55
Temat: Re: Na ile mysli kreuja rzeczywistosc?
Od: "izela" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
staram sie mysli ograniczac, nie myslec o
> czyms czego pragne, a jak juz zaczynam myslec, to staram sie myslec o tym
w
> jak najgorszym swietle.
Ta metoda moze byc w moim przypadku zabojcza...
Przywiazujemy
> znacznie wieksza uwage do przedmiotow, ktore choc po czesci przypominaja
> poszukiwany przedmiot. Moral: myslac o czyms, zwracamy znacznie wieksza
> uwage na to cos i na wszystko to, co moze byc z tym zwiazane.
Tu jest cos, co wydaje mi sie zawierac wytlumaczenie, ktore moze byc pomocne
w samodzielnym poradzeniu sobie z problemem, jezeli jest to mozliwe
oczywiscie.
Chodzi o taki mechanizm->mysl(ktora w momencie pojawienia sie jest tylko
mysla)->dzialanie, ktorego konsekwencja jest urzeczywistnienie..
Dodam tylko iz, chyba rzeczywiscie prostsze bedzie poszukiwanie rozwiazania,
zastepujac slowo "mysl" "lekiem"
> jak juz mowilem... male mam doswiadczenie w tym temacie
I niech tak pozostanie:-)
pozdr
izela
>
> _
> alien
>
>
|