Data: 2012-10-01 20:55:57
Temat: Re: Nalewka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 1 Oct 2012 22:04:31 +0200, kiwiko napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:7fovsjet5488$.knj43aaymlts$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 30 Sep 2012 08:11:25 -0700 (PDT), Zbyszek Zarzycki napisał(a):
>>
>>> jak spirytus-cukier to np. z wiśni wychodzą znakomite "cukierki" dla
>>> dorosłych
>>
>> Po zrobieniu wiśniówki (słodkiej i półwytrawnej) mam tych (słodkich i
>> półwytrawnych) wiśni kilkadziesiąt słoiczków - takich "na raz", będą jak
>> znalazł do deserów - legumin, lodów, tortów itp. Cudo.
> straszne ilości ;)
Małe i maleńkie słoiczki po prostu, różnego kalibru, żeby można było
dobierać wielkosć do konkretnej potrzeby - ale ilość ogólnie spora, oj,
spora. Dostałam mnóstwo maluśkich słoiczków od sąsiadki - po koncentracie
pomidorowym, a ja mam sporo po kaparach itp.
> wystarczy przełożyć do słoiczków? czy trzeba to jeszcze jakoś zabezpieczyć?
Moja wiśniówka jest diabelsko mocna, ponad 60 procent - no to już niczym.
Ale i jeśli słabsza (byle powyżej 20), to też niczym. Byle szczelnie
zakręcić i jak najwięcej upchać, jednak nie gniotąc, bo będą brzydkie
wisienki.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|