Data: 2018-07-24 08:46:35
Temat: Re: Niedroga kosiarka do sporadycznego koszenia.
Od: Jacek <k...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 27.03.2017 o 23:16, Adam pisze:
> Witajcie.
>
> Taki temat: potrzebna będzie w rodzinie kosiarka elektryczna do
> sporadycznego koszenia ok 300 do 500 m2.
> A że sporadycznego, to pewnie coś w granicach 2kW - żeby byle mlecz nie
> zatrzymał silnika.
> Sporadycznie = jak się przypomni ;) lub jak ktoś podjedzie - czyli ok.
> raz na 2 do 4 tygodni.
>
> Nie siedzę w temacie.
> Trochę się rozejrzałem. Znalazłem np. NAC LE18-40-PB-S
>
> Podchodzę do tematu pragmatycznie: ma działać, ma być dojście do części
> zapasowych. To, co zauważyłem: są szczotki do silników za kilka zł, a
> noże w cenie, jak szczotki do innych kosiarek. A poza tym cały wybór
> innych części.
>
> Zna ktoś / ktoś widział sprzęt firmy NAC?
>
> Kolejne pytanie:
> Warto dopłacić do wersji z indukcyjnym silnikiem? Np. NAC LE16-38-PI-J
> Nieco słabszy silnik, ale może zrekompensuje to mniejszy nóż.
>
> Wolę nawet zrobić zrzutę w rodzinie, ale kupić coś w miarę porządnego,
> jednak tańszego niż np. Viking. Górna granica - ok. 400 zł.
>
> A może jakaś inna firma?
>
Ja bym radził jednak spalinową, ale jak musi być elektryczna, to taka:
https://allegro.pl/kosiarka-elektryczna-32cm-1200w-r
otak-arm-32-bosch-i6748291410.html
A co do silnika indukcyjnego - a są w ogóle silniki elektryczne
bezindukcyjne ?
Jacek
|