Data: 2018-06-21 22:54:54
Temat: Re: Niemiecki exodus.
Od: silvio balconetti <s...@i...invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>> Ale do rzeczy. Nie chce mi sie szukac, ale chyba od zawsze byly
>> podobne statystyki wyjazdow (podobno z Francji wyjezdza teraz wiecej
>> Zydow, a z Niemiec Ossis). Sa setki powodow migracji,
>
> Do tych ludzi kompletnie nie dociera, że świat się zmienił i jakie są
> konsekwencje braku granic. Tkwią mentalnie w XIX wieku w swojej wiosce,
> a ich kontakt z zagranicą ogranicza się do przejrzenia ofert biura podróży.
> Taki przykładowy Niemiec kupi sobie domek albo mieszkanie w Hiszpanii,
> bo taki ma akurat pomysł na swoją emeryturę, to od razu że ucieka przed
> imigrantami :) Tak jakby w Hiszpanii nie było imigrantów. Ale liczy się
> do tych 156.536...
> Albo pozna jakąś fajną Francuzkę i postanowią zamieszkać we Francji.
> W pale im się nie mieści, że można bez zgody urzędnika wydzielającego
> paszporty tak sobie postanowić, bo ma się taki kaprys.
>
> No bo dla "prawdziwego patrioty" zmiana kraju musi być spowodowana
> poważnym powodem, takim jak strach przed emigrantami, a nie takie
> popierdółki jak zmiana pracy, fajna laska, albo kiepska pogoda.
> Jak komuś się pogoda nie podoba, to na pewno jest z ukrytej opcji
> platformerskiej :)
>
> Pozdrawiam
> Piotr
Zgadza sie. Troche jezdzilem i spotykalem ludzi, ktorzy wlasnie
przypadkowo gdzies osiedli. Planowali urlop, a wyszlo na lata. Na
Kostaryce, w Ekwadorze, w Turcji, na Alasce. Jedni podrozuja i wracaja
do domu (moj jest od ponad 30 lat poza PL), inni z powodow
sentymentalnych, finansowych, estetycznych, swira lub przypadku osiadaja
gdzies indziej.
Wlasnie ogladalem szacunki rozwoju demograficznego Europy i wyglada na
to, ze za dwa lata pare krajow sie zmniejszy: Bulgaria, Grecja,
Chorwacja, Lotwa, Litwa, Wegry, Malta, Portugalia, Polska i Rumunia. Czy
to z powodu Kaczynskiego, Orbana czy Putina? A moze biedy, klimatu, zlej
tesciowej, sasiadow. :-) Cholera wie.
PS. Polskojezycznych mozna prawie wszedzie spotkac: znalazlem polskie
ksiazki w hotelach w Botswanie i Portugalii, podrozujace samotnie dwie
dziewczyny w Andach ekwadorskich (bylo cos ponad 3.000 m), pare w grupie
z USA (?) na jednej z wysp Galapagos i puknieta babe w towarzystwie kolo
Fairbanks (Alaska). Tym ostatnim nie przyznalem sie, ze ich rozumiem.
Ach Goddallah!
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
????????????????????????????????????????????????????
??????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi,
które ssałeś" (Szczecin).
|