Data: 2007-05-26 13:58:26
Temat: Re: Noga w gipsie a chodzenie do szkoły
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tatiana" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1nwfk9dehxnzf$.dlg@tatiana.bzzzz...
> Tak uczciwie, to lekko mnie bawi to podejście.. Lekcje do poprawiania
> ocen?
Masz poniekąd rację. Musisz jednak przyznać że zorganizowanie w chwili
obecnej systematycznej pracy przez cały, niemal już miniony rok szkolny jest
dość trudnym zadaniem, więc jak by nie patrzeć wychodzi na to że jednak
łatwiej poprawić na tych kilku lekcjach na których nauczyciele dają taką
możliwość. Druga sprawa to nawet przy systematycznej pracy można krótko
przed końcem wyciągnąć wnioski z błędów w edukacji podczas roku szkolnego i
co nieco porawić swoje oceny. Z resztą jak pamiętam zawsze takie coś
funkcjonowało i nikogo bardzo nie zaskakiwało.
> Nie prościej było synowi pracować cały rok?
Z jednej strony nie odważyłbym się odmówić Ci racji. Z drugiej jednak nie
chodzi tylko o to czy pracował czy nie, i jakie będzie miał oceny, ale też o
to by starał się wykorzystać każdą szansę by mieć lepsze, a ja skoro nie
potrafiłem go upilnować przez cały rok, to chociaż chcę nie pozwolić by
zmarnował z nie swojej winy ostatnie szanse które inni mają.
Pozdrawiam
Andrzej
|