Data: 2004-06-11 07:52:45
Temat: Re: Nowa książka o diecie optymalnej
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
czarnyjanek w wiadomości news:cabnhu$2op$1@news.onet.pl pisze:
>>> Tymczasem okazuje
>>> sie, ze rekordzistami w szybkosci biegu na srednie i dlugie dystanse sa
>>> akurat antylopy, z pewnoscia nie bedace na diecie Kwasniewskiego.
> >
>> Przeliczałeś? Ciekaw jestem skąd wzięłeś dane? Mnie też interesuje BTW
> tego
>> co trafia do organizmu antylopy. Możesz podać namiary na dane?
>
>
> sugerujesz ,że antylopy zaczynają dzień od żółtkownicy na smalcu ?????????
Leszek bardzo lubi pisac o tym, co dzieje sie z trawa zjedzona przez
przezuwacze w ich przepastnych zoladkach. Pomijajac juz kwestie wzglednie
malego zoladka antylop, wlasnie ze wzgledu na szybkosci, jakie musza osiagac
w celu ucieczki przed drapieznikami (przez co wcale nie jest takie
oczywiste, ze dzieje sie tam to samo, co u np. krowy, czyli synteza
krotkolancuchowych kw. tluszczowych z pomoca mikroflory czy namnazanie
jednokomorkowcow), dieta to to, co sie wklada do otworu gebowego, a nie to,
co organizm robi z tym pozniej, czy to w przewodzie pokarmowym, czy wewnatrz
ustroju. Gdyby pojsc konsekwentnie tropem rozumowania Leszka, nalezaloby
panie opychajace sie ciastkami, czekoladkami i torcikami zaklasyfikowac jako
osoby odzywiajace sie wysokotluszczowo, bo przeciez ich organizmy
przerabiaja nadwyzki cukru na tluszcze.
--
Oczywiście to co tam piszą że nie trzeba spożywać cholesterolu to bzdury. Cholesterol
do krwi nie przechodzi z pozywienia tylko jest wytwarzany z węglowodanów.
|