Data: 2005-12-08 18:39:37
Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:dn9oo4$s1t$1@inews.gazeta.pl...
>> czy naprawde nie widzisz roznicy miedzy piciem alkoholu przez
>> dzieci i mlodziez a doroslych? naciagasz. doroslym trucizna ta mniej
>> szkodzi niz rozwijajacemu sie organizmowi.
>
> Czytaj ze zrozumieniem:) NIGDZIE nie napisałam ani słowa o PICIU alkoholu
> przez młodzież. Napisałam, że nie widzę nic złego w tym, żeby dać dziecku
> spróbować, jaki smak ma białe wino, a jaki czerwone.
a rzeczywiscie widzisz cos zlego w tym, ze nie chca niektorzy nawet
dac spobowac alkoholu? nawet jesli sami pija na imprezie?
czy rzeczywscie odmowienie dziecku jakiegos "przywileju" dosorlego
od razu skonczy sie "alkoholem w misiu"?
>Jeśli 14-latek dostanie
> na Sylwestra 1/2 kieliszka szampana też świat się nie zawali.
kolejna z tym swietam :)))) a od czego sie swiat zawali.
Ale owszem mój
> świat by się zawalił, gdyby mój syn zechciał razem z kolegami wypróbowywać
> te smaki po raz pierwszy gdzieś w czyjejś piwnicy, albo w parku pod
> krzakiem... Uznałabym to za totalną wychowawczą porażkę.
przesadzasz z tymi porazkami.
iwon(k)a
|