Data: 2005-04-19 11:12:23
Temat: Re: O co mu chodzi?
Od: incognito <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik puchaty napisał:
> Ale to przecież ta Wasza inność jest dla Ciebie największym problemem.
> Jeśli "zauważy" to, że jesteś inna (tutaj: podporządkuje się Twoim
> oczekiwaniom) to zrobi wobec siebie dokładnie to, czego Ty nie chcesz
> zrobić w stosunku do niego: "chcę, by nie wymagał ode mnie,
> bym byla taka jak on". To IMO nie jest dobra droga. Jeśli nie postawicie na
> to, że różnice między Wami są tymi rzeczami, które Was spajają to IMO
> przegracie. Ale do tego, powtórzę, potrzebna jest ich akceptacja.
Chcę kompromisu - dam Ci odetchnąc od siebie,
cierpliwie (nie wiem jeszcze skąd ją wezmę)
poczekam, aż bedziesz gotowy - ale Ty zapewnij
mnie, że nie czekam na niespelnioną fatamorganę i
okaż mi trochę ciepła.
Czy to niewykonalne?
Incognito
|