Data: 2007-08-27 08:57:37
Temat: Re: O przyjaźni...
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:fau167$2ga$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ...baby z chłopem było przed chwilą w "Pytaniu na śniadanie". Nie chcę
> roztrząsać tego tematu, bo był wałkowany tu do obrzydzenia ;-) ale jeden
> był fajny moment w tej dyskusji: pomijając nazwiska występujących pań -
> pani o urodzie ż.t.p. problematycznej i dość mocnej "konstytucji", z
> ferworem twierdziła, że ma i miewała przyjaciół mężczyzn oraz że
> przyjaźń kobiety i mężczyzny bez zabarwienia erotycznego jest jak
> najbardziej możliwa, bo jej przyjaźnie są właśnie tego dowodem. Dodała
> jeszcze, że ma mnóstwo przyjaciółek.
> Na to pani o "empluencji" bardzo kobiecej i w dodatku miłej dla oka
> odpowiedziała, że przyjaźń mężczyzny i kobiety wg niej albo się kończy,
> albo zaczyna w łożku. O przyjaciółkach nie wspomniała. Nic dodać, nic
> ująć...
> ;-P
to ja jako stary wyjadacz dodam że przyjaźń między kobietą a mężczyzną
najlepiej się udaje jak ma nie tyko początek i koniec ale też sporo treści
"pomiędzy" tymiż cezurami tamże gdzie była o tym już mowa... ;)
|