Data: 2006-01-20 17:42:46
Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:dqr5k4$3io$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał
> | Chodzi tylko o to, żeby miały prawa większe niż pies i żeby od czasu do
> | czasu pamiętać o tym, że mają swoje uczucia i potrzeby. I że te ich
> potrzeby
> | nie są wcale mniej ważne niż potrzeby rodziców, co sugerowałaś
twierdząc,
> że
> | to Twój dom i nie zamierzasz się przejmować czy to co robisz przeszkadza
> | Twojemu dziecku czy nie.
> |
> Nie wiem gdzie Ty to wyczytałaś ale jestem pełna podziwu dla Ciebie. Nikt
> tak jak Ty nie potrafi czytać między wierszami. Tylko czasami warto mniej
> się domyślać a więcej czytać to co jest napisane wprost.
>
> I żeby nie wracać do dyskusji - przeczytaj sobie post na który odpisałaś.
> Przeczytaj uważnie zwłaszcza zdanie "jest uczona że każdy
> ma swoje prawa ( włącznie z psem )" i to naprawdę nie znaczy nic więcej i
> nic mniej niż to co jest napisane.
I to nie Ty wprost pisałaś, że po to masz dom, żeby się czuć swobodnie i nie
zamierzasz pytać dziecka, czy to, co robisz mu nie przeszkadza (to, że
sprowadziłaś problem do absurdalnego kichnięcia niewiele zmienia)?
Jeżeli to nie Ty pisałaś, to przepraszam.
Agnieszka
|