W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>
> medea pisze:
>
>>>> Powiem szczerze, że zastanawiam się, czy to nie jest aby dobry moment,
>>>> żeby strzelić focha i trzasnąć drzwiami. Bo już mnie to trochę męczy...
>>>> Ale z drugiej strony - tak fajnie było. ;(
>>>
>>> to nie lepiej przenieść się gdzieś?
>>> bez problemu można założyć nową grupę dyskusyjną.
>>
>> Jest to jakieś rozwiązanie, ale tylko jakieś. Bo nie ma co wtedy liczyć
>> na napływ świeżej krwi.
>> Ewa
>
> Wczoraj Nagash ujawnił, ze jesteście skomunikowani ze sobą, pewnie za
> pomocą GG lub skypa, dlaczego więc jednozdaniowe dialogi typowe dla takiej
> komunikacji, np.:
> - czołg ;-)
> przenosicie dziesiątkami lub setkami do usenetu?

Czołg wziął się stąd. Z usenetu a dokładniej z psp.

> W jednym przyznam rację Edkowi, grupa SCI to nie czat, nawet jak zebrało
> się kilku i tak uważa, ponieważ to bardzo utrudnia korzystanie z usenetu,
> o czym tłumaczy się tu już od lat i sami przecież na to
> narzekacie. W dodatku na własne bluzgi reagujecie w swoim towarzystwie z
> uśmiechem, co jest chyba bardziej irytujące niż same bluzgi.
> Wszystko wskazuje, że to ty jesteś podporą tego tzw. 'układu'.
> Bardzo czytelny sygnał był jak Qra nie pękła po 'powracającej fali'.
> Spłynęło to po niej jak po kaczce, ponieważ miała na pewno twoje silne
> wsparcie emocjonalne i poparcie na privie.
> Jak w ogóle ktoś z nim walczyć w pojedynkę?
> Być może t takim 'układzie' kontrolujecie jakoś tutaj sytuacje, ale czego
> tak naprawdę jest tu kontrola?

Drodzy pspowicze, prosimy o poustawianie się układami, najlepiej w rzędach,
żeby łatwiej było policzyć i porównać siły poszczególnych TWA.

> Ja dla przyjemności, ze skupieniem jestem w stanie przeczytać i zastanowić
> się na 50, może 100 postami dziennie, ale na pewno nie 500.
> Dlatego zastanów się może lepiej, co 'świeżej krwi' miałabyś atrakcyjnego
> do zaoferowania, żeby chcieli nie tylko tu zajrzeć ale i tu zostać ;-)


Świeżynki - o ile nie zaczynają od bluzgów - nigdy nie były niemile
widziane.

Qra