Data: 2003-12-03 19:58:26
Temat: Re: OT - czy takie wynurzenia to tutaj norma? bylo: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisal w
wiadomosci news:bqjeqm$bb2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja sie tylko tak zastanawiam, czy chcialabym o sobie przeczytac takie
> rzeczy w juznecie. A Twoja zona? Pytales jej? Dla mnie wywlekanie tego
> typu historii z archiwowaniem tego na wiele lat zakrawa na lekki
> ekshibicjonizm. Ale moze ja pruderyjna jakas jestem? Co innego pisanie
> na grupie o seksie, bez podawania danych typu moja zona, mój maz, tylko
> ogólnie o jakichstam przezyciach czy problemach.
Dla mnie brow(J)arek jest postacia a nie konkrekna osoba tak jak i jego
zona, podejrzewam dla wielu innych czytelników równiez. No mozna faktycznie
miec watpliwosci co do opisywania szczególów dotyczacych naszych
najblizszych, ale jesli chodzi o otwartosc dotyczaca swoich wlasnych
problemów i wlasnej osobowosci to swego czasu zaimponowala mi tu pewna osoba
nie bojaca sie samej siebie.
Z innej strony czasem warto poswiecic troche swojej prywatnosci jesli mozna
w ten sposób znalezc rozwiazanie trudnego problemu.
Polecalbym brow...mniam..mniam..(J)arkowi ustalic po prostu z zona jak ona
sie zapatruje na sprawy takiej ingerencji w prywatnosc, o ile tego jeszcze
nie zrobil i szukac dalej. Sam ciezko nad jego problemami rozmyslam i
popadam raz za razem w skrajne nastroje z tym zwiazane, od wielkich
przyplywów milosci w stosunku do mojej zony za brak problemów w tych
dziedzinach po zadume zwiazana z próba zrozumienia zony brow....zara ide na
piwo...(J)arka.
Moje doswiadczenia mówia ze czasem warto cos tam poswiecic by zyskac wiele
wiecej.
Pozdrawiam
Andrzej
PS I trzymam mocno kciuki za brow....lece bo kumple juz czekaja.....(J)arka.
|