Data: 2003-12-03 13:18:47
Temat: Re: OT - czy takie wynurzenia to tutaj norma? bylo: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Od: "brow\(J\)arek" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bqkmm3$r6f$1@news.onet.pl...
> Polecalbym brow...mniam..mniam..(J)arkowi ustalic po prostu z zona jak ona
> sie zapatruje na sprawy takiej ingerencji w prywatnosc, o ile tego jeszcze
> nie zrobil i szukac dalej.
Żona się nie zapatruje. Czyta tą grupę i nie zgłasza sprzeciwu. A nawet
jeśli zgłosi to co ? Mam zmienić nick'a i pisać "moja partnerka" zamiast
moja żona ?
Wielu naszych rodaków zasuwa do spowiedzi i (teoretycznie) opowiada o swoich
najgorszych występkach obcej osobie. Wielu z nas musi udać się do lekarza i
opowiedzieć mu o najintymniejszych problemach... i co ? Pozostaje nam tylko
wierzyć, że te osoby będą dyskretne... Szczerze mówiąc chyba łatwiej snuć
takie opowieści wobec choćby i 100 ale jednak anonimowych osób niż 1
zaufanej, której jutro może sie odwidzieć i wykorzysta te zwierzenia przeciw
nam...
> Sam ciezko nad jego problemami rozmyslam i
> popadam raz za razem w skrajne nastroje z tym zwiazane, od wielkich
> przyplywów milosci w stosunku do mojej zony za brak problemów w tych
> dziedzinach po zadume zwiazana z próba zrozumienia zony brow....zara ide
na
> piwo...(J)arka.
Na zdrowie :)
> Moje doswiadczenia mówia ze czasem warto cos tam poswiecic by zyskac wiele
> wiecej.
Otóż to.
Pozdrawiam,
brow(J)arek
|