Data: 2006-10-08 09:53:18
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a"
> i to sedno sprawy. zeby podwazyc czyjsc kompetencje trzeba byc samemu
> kompetenym w danej dziedzinie, inaczej to bedzie wiara cisii kloci z
> imienin.
>
I tak, i nie. :)
Na zaufanie do profesjonalizmu lekarza, nauczyciela, prawnika, etc. można
się zdobyć wtedy, gdy istnieją sposoby weryfikacji ich nieprofesjonalizmu.
Metody niejako wbudowane w system ich szkolenia i kontroli wyników pracy, na
tyle skuteczne, że szansa trafienia na nieprofesjonalistę czy zwykłego
idiotę jest nieznaczna.
W naszym śmiesznym kraju, gdzie nauczyciel mianowany musi porzucić pracę
albo przyjść zalany w trupa, żeby go skutecznie zwolnić; gdzie o dostępie do
zawodu prawnika decyduje urodzenie, nie zdolności i wiedza; i gdzie skarg do
Izb Lekarskich jest o kilka rzędów wielkości mniej, niż w krajach
sąsiednich, bo ludzie już wiedzą, że nawet w ewidentnych sprawach nikt
lekarzowi nic nie zrobi.... tak, w takim śmiesznym kraju jedynie naiwniak
albo samobójca nie patrzy profesjonaliście na ręce.
Nie przepadam, kiedy mama ucznia przychodzi nastroszona i nastawiona na
walkę, ale rozumiem skąd taka nieufna postawa. Rozumiesz, życie wymusiło.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|