Użytkownik "Tobiasz Jaskuła" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a2f0r1$be5$1@news.tpi.pl...
> Czy jedynym sposobem ingerencji na zwężenie stulejki jest obrzezanie? Czy
są
> inne możliwości?

Kilka miesięcy temu lekarz (chirurg) stwierdził u naszego dwuletniego synka
stulejkę i sugerował jako jedyną możliwość zlikwidowania jej obrzezanie i to
pod narkozą, oczywiście z podpisaniem dokumentu o świadomości ryzyka
włącznie(!). Zabieg uznawał za konieczny i niezwykle pilny, mimo że nie było
żadnego stanu zapalnego ani problemu z odpływem moczu. "Domowe" sposoby
leczenia wspomniany pan doktor na ówczesnym etapie "związania napletka"
uważał za bezskuteczne, wręcz śmieszne. Perspektywa operacji (zwłaszcza
narkozy - dziecko jest strasznym alergikiem) była dla nas koszmarem.
Postanowiliśmy się na zabieg nie zgodzić. Konsekwentnie ale bezboleśnie i
małymi kroczkami odciągaliśmy napletek (pod wodą), początkowo nie było
żadnych rezultatów, ale w sumie po dwóch miesiącach stulejka się całkowicie
"rozwiązała" i NIE MA PROBLEMU.
Pozdrawiam i życzę powodzenia;-)
Jeśli pójdziesz za radą mojego przedmówcy i poszperasz w internecie,
znajdziesz mnóstwo, zwłaszcza anglojęzycznych materiałów na temat stulejek,
obrzezania itp. Ja spędziłam kilka nocy na studiowaniu ich a efektem tego
była wspomniana decyzja: nie godzić się na operację.
Kudłata