Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: krys <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Ocena z zachowania
Date: Wed, 04 Apr 2007 19:22:12 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 55
Message-ID: <ev0msj$a2g$1@inews.gazeta.pl>
References: <euvups$fk9$1@inews.gazeta.pl> <euvv4s$ft2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<euvvnd$kkk$1@inews.gazeta.pl> <ev002t$qu6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ev01tu$25l$1@inews.gazeta.pl> <ev08hb$69g$1@inews.gazeta.pl>
<bf25ck0rofri$.g6jcvjs8gk8s.dlg@40tude.net>
Reply-To: k...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: public-gprs37022.centertel.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1175707352 10320 91.94.16.192 (4 Apr 2007 17:22:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Apr 2007 17:22:32 +0000 (UTC)
X-User: news_krys
User-Agent: KNode/0.10.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:27064
Ukryj nagłówki
Szerr napisał(a):
> Dnia Wed, 04 Apr 2007 15:16:41 +0200, krys w wiadomości
> <news:ev08hb$69g$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
>
>> Na miejscu tej matki to ja bym zrobiła aferę. Po pierwsze, gdzie
>> tajemnica korespondencji? Po drugie - rozmowy to sprawa prywatna.
>
> Rozumiem, że w sytuacji winy swojego dziecka polecasz taką właśnie
> reakcję?
Polecam najpierw dojście do prawdy, a nie wskazywanie winowajców na
chybił - trafił. Dzieciak już został osądzony. Bez udziału matki.
> Agresywne pretensje do szkoły, że naruszono tajemnicę
> korespondencji biednego dziecka i jego prywatność, bo gdyby nie
> naruszono, toby pies z kulawą nogą nie wiedział, co ono tam sobie na
> gg wypisuje?
Oczywiście, dopóki dziecko pisze w domu, wara szkole od jego GG.
> Do tego pouczenie nauczycielki, że do szkoły nie ma prawa
> ciebie jako matki wzywać, lecz musi zaprosić?
Wzywać, to mnie może szef na dywanik. Szkoła ma ze mną wspólpracować, a
nie mnie opieprzać. Jak ja idę do szkoły, to nie _żądam_ rozmowy z
nauczycielką, tylko _proszę_ o rozmowę. Tego samego oczekuję w stosunku
do siebie.
>
> A stopień winy dziecka? No cóż - wobec tak ważkich problemów musi
> zejść na dalszy plan...
A może by tak porozmawiać, zamiast szukać winnych? Kurka, była pedagog w
szkole córki stosowała z powodzeniem, i nawet udawało jej się
rozwiazywać ( a właściwie doprowadzać do rozwiązania) problemy, zamiast
je eskalować.
> Musisz mieć zwyczajną ludzką świadomość, że nie traktuje się w takich
> przypadkach nauczycielki "z buta", bo tylko ona jest władna zmienić
> dziecku z powrotem ocenę.
Ja jej nie proponuje traktowac z buta, ale jeśli ona sptróbuje mnie...
To zależy, czy bardziej zależy mi na ocenie, czy na dziecku i jego
poczuciu sprawiedliwości.
Agresja skierowana w stronę osoby, do
> której masz jakiś interes, to raczej kiepski pomysł na relacje między
> wami.
Bardziej zależy mi na relacjach z własnym dzieckiem.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|