Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Piotr <p...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ocenzurowano - Tylko dla homo...
Date: Fri, 23 Apr 2010 23:17:18 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 75
Message-ID: <hqt2p1$bto$1@news.onet.pl>
References: <qaornul8xqgv$.5nt9ms03i83e$.dlg@40tude.net>
<hqrork$l1e$1@news.dialog.net.pl> <hqrpl6$bcf$1@news.onet.pl>
<hqrqbm$lmv$1@news.dialog.net.pl> <hqsbpo$2av$1@inews.gazeta.pl>
<hqsimc$37m$1@news.dialog.net.pl> <hqsj8v$3jo$1@news.dialog.net.pl>
<hqske8$51$1@inews.gazeta.pl> <hqskqn$2qq$1@news.onet.pl>
<hqsnra$bvi$1@inews.gazeta.pl> <hqsp8j$f47$1@news.onet.pl>
<hqspje$hta$1@inews.gazeta.pl> <hqsppd$gif$1@news.onet.pl>
<hqsrat$o2s$1@inews.gazeta.pl> <hqssfb$s83$5@node2.news.atman.pl>
<hqsri6$kvl$2@news.onet.pl> <hqssss$qt$1@inews.gazeta.pl>
<hqst9q$ram$1@news.onet.pl> <hqsuiu$78f$1@inews.gazeta.pl>
<hqsv4n$1a7$1@news.onet.pl> <hqsvrg$bm6$1@inews.gazeta.pl>
<hqt0e2$4vt$1@news.onet.pl> <hqt264$kce$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 85.90.84.132
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1272057441 12216 85.90.84.132 (23 Apr 2010 21:17:21 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 23 Apr 2010 21:17:21 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.8.1.22) Gecko/20090605
Thunderbird/2.0.0.22 Mnenhy/0.7.6.666
In-Reply-To: <hqt264$kce$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:535481
Ukryj nagłówki
W dniu 2010-04-23 23:07, vonBraun pisze:
> Piotr wrote:
>
>> W dniu 2010-04-23 22:27, vonBraun pisze:
>>
>>>> No chyba troszkę inaczej to działa, zwłaszcza w zakresie psychologii
>>>> vide jak Pawłow przeciągną praktycznie cały zachód na behawioryzm,
>>>> jednak obserwuję i Ciebie brak otwartości na inne argumenty
>>>> w tej sprawie, więc chyba lepiej sobie już odpuścimy,
>>>> ponieważ na racji mi nie zależy, a nie chcę za bardzo brudzić
>>>> twojego punktu widzenia swoim, nawet jeśli bardziej realnym.
>>>> Piotrek
>>>
>>>
>>> Ponieważ są takie problemy w nauce w których prawda w końcu wychodzi
>>> na jaw. Tu problem uwikłany jest w różne lobby -ale jeśli zrobisz
>>> "ileśtam" prac empirycznych zaczynasz czytać między wierszami -
>>> chyba już sam to zauważyłeś. To czytanie między wierszami jest
>>> impulsem do kolejnych badań. Jak długo można zafałszowywać
>>> rzeczywistość? Uważam jedynie, że nie zawsze trzeba śpieszyć się z
>>> wnioskami.
>>>
>>> pozdrawiam
>>> vonBraun
>>
>>
>> No widzisz, ty ciągle rozumujesz to w kategoriach fałszerstwa.
>> No to fałszerstwem jest także każda edukacja, ponieważ profesorowie
>> nie mówią ci wszystko co wiedzą.
>> Ja mówię o pewnym ukierunkowaniu tej rzeczywistości
>> które to jest na porządku dziennym i być może jest
>> widoczne niektórym bardziej świadomym jednostkom,
>> jednak na tyle świadomym, że to ukierunkowanie uważają za słuszne.
>> Piotrek
>>
> Nie, Nie! Niekoniecznie fałszerstwa. Chodzi mi TEŻ o sytuacje w
> których np.badacz z powodów osobistych sympatii/antypatii nie
> dostrzega prawdy.
> Kiedyś pisałem tu opracy przeglądowej w której analizowano m.in. PŁEĆ
> badaczy będących głównym autorem prac z tematu MÓZG-PŁEĆ.Płęć męska
> sprzyjała ilości podanych zależności istotnych statystycznie. ;-)
>
> Nie wiem czy rozumiem o czym piszesz w drugiej części -sprawdzam więc
> przetwarzając i podając po swojemu:
>
> Część badaczy uważa że np. "dobrze byłoby aby homo-mogli adoptować" i
> nie pisze wszystkiego co mogłoby budzić wątpliwości?
> Tak TO CAŁKIEM MOŻLIWE!
>
> Ale: nauka nie jest centralnie sterowana przez jakieś jedno
> lobby. Jeśli nie, ujawniają się w niej wszelkie "zboczenia" -
> kłamstwa w jedną i drugą, nastawienia badaczy(w jedną i drugą),
> sponsorów itp.. Gdy napisze się na dany temat wiele, błędy
> wszystkich zaczynają się zerować i z obrazu daje się wyczytać jakiś
> model coraz bliższy rzeczywistości. To proces ewolucyjny w którym
> rzeczywistość pełni rolę "selekcyjną".
>
> Czy sugerujesz, że "w temacie" panuje taka zmowa milczenia, że "mysz
> się nie prześliźnie"? Wątpię,czy coś takiego mogłoby trwać długo i
> nikt (a wszystkim zależy na szeroko cytowanych publikacjach) nie
> krzyknie "Król jest nagi"
>
> pozdrawiam
> vonBraun
Wiesz, w naukach nieścisłych bardzo ciężko jest o prawdę absolutną,
kiedy nawet w ścisłych występuje np. dualizm.
Nie wiem czy wyobrażasz sobie jakieś konsekwencje prawne i obyczajowe,
gdyby jakaś prestiżowa jednostka naukowa zaczęła nagle
dyskredytować homoseksualizm, kiedy obecnie rośnie on w siłę
i popularność.
Owszem jest to pewnego rodzaju wychylenie i z pewnością wróci ono
do punktu normalności, a potem pewnie wychyli sie w druga stronę,
ale już raczej nie za naszego pokolenia.
Piotrek
|