Data: 2001-12-03 13:30:31
Temat: Re: Od dzisiaj trenuję chińszczyznę... ;-)))
Od: "sassanach" <s...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
ja jeszcze robie pieczarki w sosie sojowym ( wyglądają jak w glazurze
sojowej) ale to nie kuchnia chinska ;-)
mam dobry oryg. przepis na sajgonki, takie jakie ja robie tylko tam nie ma
sosu sojowego :-)
z głownym bohaterem tematu robie za to czesto kurczaka lub cielecine z
ananasem (przepis ponizej jakby ktos chcial)
Kuraczak lub cielecina z ananasem:
mieso j.w.
cebula
kapusta pekinska
zielony groszek
ananas z puszki ( zachowac sok)
natka pietruszki
sos sojowy , miod , wodka
imbir, sol, cynamon, papryka slodka, pieprz bialy, anyz, czosnek
olej do smazenia
Mięsko kroje jak do typowego chinczyka i skrapiam sosem sojowym.
Cebule kroje na wiorki, ananasa na wachlarzyki, kapuste w paski. Z groszkiem
nic nie robie ;-).
Rozgrzewam olej i przelamuje go zabkiem czosnku. Partiami smaże kolejno
mięso i warzywa. Osączam.
Do miesa dodaje wodke, roche sosu sojowego i miód, jeszcze podduszam.
Polewam zalewą z ananasa i przyprawiam. Jeśli to cielecina to jeszcze
podduszam az będzie w miare miękkie. Mieszam z warzywami.
--
POzdrówka
Sassenach
GG 1527151
|