Data: 2002-08-04 22:46:36
Temat: Re: Odp: Odp: moja matka nie chce zebym byl z moja dziewczyna - poradzcie co robic, prosze
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Loocas" <l...@N...o2.pl> writes:
> Podstawowy - "wrobi mnie w dziecko, nawet nie wiadomo czy moje". Jej się nie
> da nic wytłumaczyć. Ona ma swój świat w którym sobie żyje, swoje poglądy,
> swoje myśli. To nie takie łatwe przemówić do niej jej językiem.
A co odpowiada na argument, ze uzywacie srodkow antykoncepcyjnych?
Co do tego czyje dziecko - dzis juz mozna sprawdzic na 100% robiac
badania DNA.
(jak ktos juz sie tak bardzo uprze, podejrzewam ze raczej nie
chcialoby ci sie czegos takiego robic tylko po to, zeby cos udowodnic
twojej matce).
> > Poza tym staraj sie swoim zachowaniem pokazac jej, ze tutaj jej wplyw
> > na Ciebie sie konczy. Tylko bez awantur i agresji. Rob swoje, ale na
> > spokojnie.
>
> Jak???
Jesli Cie prosi o wykonywanie jakichs prac domowych, o pomoc jej
itp. to rob. Badz dobrym synem, nie krzycz na nia, nie awanturuj sie,
potakuj - ale jednoczesnie rob swoje.
Badz asertywny. jesli cie bedzie zmuszac do czegos ingerujacego w
twoja prywatnosc - np. zaplanowales sobie wyjscie ze swoja dziewczyna,
a ona nagle wymyslila sobie, ze musisz koniecznie w tej chwili
posprzatac mieszkanie - to grzecznie odpowiedz, ze sprzatanie nie jest
pilne, posprzatasza jak wrocisz, bo juz sie z kims umowiles i nie
chcesz odwolac spotkania. Poczem popros ja, zeby nastepnym razem w
takich wypadkach, jesli ci jakies zajecie planuje, zeby cie uprzedzila
wczesniej.
Wiesz, to sa podstawy...
Daj jej odczuc, ze ja kochasz, ze jestes jej synem, zalagodz sytuacje
- a jednoczesnie obstaj przy swoim - to moze odniesie skutek i moze
zrozumie, ze sa granice ingerencji rodzicielskiej.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
|