Data: 2003-02-06 12:57:52
Temat: Re: Odp: dylematy
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
boniedydy wrote:
> No cóż, cały czas odnoszę się do sytuacji, w której kobieta siedzi w domu z
> dzieckiem, a mężczyzna pracuje. W tym układzie zajęcie się trochę dzieckiem
> po pracy _może_ być dla niego wypoczynkiem. Natomiast kazdy wypoczynek
> wykonywany zawodowo jest męczący (porównaj na przykład narciarzy amatorów i
> narciarzy zawodowców) i dlatego przy takim układzie kobieta powinna mieć
> prawo do wypoczynku _od_ zajmowania sie dzieckiem.
Poslugujac sie Twoja argumentacja- jesli zona poszlaby popracowac za
meza to bylaby to dla niej swietna zabawa, rozrywka i odpoczynek? Bo
przeciez nie zajmuje sie tym zawodowo.
A maz skoro przez 8h pracuje to pozniejsze zajmowanie sie tym dzieckiem
( IMHO konieczne przy normalnie funkcjonujacej rodzinie ) bedzie dla
niego zabawa? A jesli nie jest? Przeciez sie nie powiesi. Ja rozpatruje
sytuacje w której maz zajmuje sie dzieckiem równiez na tyle ile moze,
odciaza zone ale mimo to IMHO ma prawo do odrobiny czasu wylacznie na
swoje rozrywki ( uprzedzajac- tak, zona równiez).
pzdr
agi
PS Dlaczego odpowiedzialas tylko na te czesc, która byla celowym
sparafrazowaniem Twoich slow po to aby pokazac nielogicznosc spierania
sie o to czy kobieta czy mezczyzna , a nie na czesc rzeczowa? Zaczynam
miec wrazenie, ze o ile rozmowa z Hanka byla spojna o tyle z Toba-
slizgamy sie po powierzchni wlasciwej tematyki i kazda mówi o czym innym
( tak jak to opisala Dominika ).
Qrcze a mialam juz sie nie wypowiadac w tym temacie :( EOT?
|