Data: 2005-06-11 10:12:45
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 11 Jun 2005 11:07:41 +0200, Nixe napisał(a):
>> Czyli Twoim zdaniem gdy jako ojciec postawię dziecko do kąta,
>> uwłaczam jego godności? Złóż na mnie doniesienie - sąd Cię wyśmieje;)
> Nie pisałam przecież stricte o stawianiu do kąta.
A ja tak, bo o tym była mowa.
>>>> Nauczyciel może karać niezależnie od rodziców, nawet wbrew ich woli.
>>> Że JAK
>> Że tak.
> I tylko na taki argument Cię stać?
Bo odwracasz kota ogonem:)
Zgodnie z kc ciężar dowodu spada na tego, kto chce z danej rzeczy wywieść
skutki prawne. Zatem kolejność jest taka: ja jako nauczyciel stawiam
dziecko do kąta, Ty jako rodzic się na to nie zgadzasz, ja odpowiadam, że
to moja autonomiczna decyzja, bo dziecko jest pod moją opieką.
I teraz Ty musisz mi ewentualnie pokazać przepis, który każe mi wiążąco
wziąć pod uwagę Twoje rodzicielskie zdanie i odstąpić od stosowania danej
metody.
Zapraszam:)
RG
|