Data: 2005-06-11 17:02:25
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Roman G. pisze:
> Zgodnie z kc ciężar dowodu spada na tego, kto chce z danej rzeczy
> wywieść skutki prawne. Zatem kolejność jest taka: ja jako nauczyciel
> stawiam dziecko do kąta, Ty jako rodzic się na to nie zgadzasz, ja
> odpowiadam, że to moja autonomiczna decyzja, bo dziecko jest pod moją
> opieką.
> I teraz Ty musisz mi ewentualnie pokazać przepis, który każe mi
> wiążąco wziąć pod uwagę Twoje rodzicielskie zdanie i odstąpić od
> stosowania danej metody.
Powtarzam - nie mówię stricte o stawianiu do kąta, lecz_ogólnie_o karach,
które nauczycielowi mogą wydawać się słuszne (i argumentować, że rodzicowi
nic do tego), a mimo to zaliczają się do "uznanych przez współczesne nauki
pedagogiczne" (cytat z Karty Nauczyciela).
Ale wracając do stania w kącie. Czy jesteś w stanie udowodnić, że kara ta
(stosowana wobec uczniów) uznana jest przez współeczesne nauki pedagogiczne?
--
PozdrawiaM
|