Data: 2005-06-12 10:03:54
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Roman G."
<r...@g...pl> mówiąc:
>Mogą ją legalnie stosować rodzice, więc jest zgodna z ustaleniami
>pedagogiki.
Nie ma takiego wynikania. Legalnie można powiedzieć własnemu dziecku, że
nie z niego nie będzie, wyląduje w szkole specjalnej i skończy jako
zamiatacz klatek schodowych, jednak coś mi mówi, że pedagogika nie
poczyniła założeń, na podstawie których nauczyciel swobodnie mógłby
wysnuć wniosek, iż jest to zalecane podejście do ucznia.
>Jeśli twierdzisz inaczej, musisz nauczycielowi postawić zarzut
>i go udowodnić, a więc wykazać, że nie jest to metoda uznana i
>dopuszczalna.
Nie sądzę. Tak samo jak nie sądzę, by nawet po wykazaniu niesłuszności
danej metody nauczyciel karnie zmienił swój światopoglad i metody. Można
porozmawiać z dyrekcją szkoły i złożyć skargę. Autorskie metody
nauczyciela niekoniecznie muszą się spotkać ze zrozumieniem
zwierzchnika.
Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
|